W piątek ruszają pierwsze transporty do Kłodzka. Darów jest tak dużo, że będzie ich co najmniej trzy.
- W naszą akcję włączyły się i placówki oświatowe, i firmy prywatne, nasze spółki miejskie i przede wszystkim indywidualni radomianie, którzy przychodzili tutaj z wodą, z innymi rzeczami i przekazywali na rzecz zbiórki - mówi Radosław Witkowski, prezydent Radomia. - Dziś możemy po raz kolejny powiedzieć, że Radom i radomianie stanęli na wysokości zadania. Po raz kolejny możemy powiedzieć, że jesteśmy ludźmi o wielkim sercu i ludźmi, którzy potrafią się dzielić. Chciałbym bardzo serdecznie podziękować wszystkim radomianom, którzy zaangażowali się w naszą zbiórkę.
Zbiórka została przedłużona o kolejny tydzień (do piątku 27 września). Teraz potrzebna jest konkretna pomoc, o którą zwrócił się bezpośrednio burmistrz Kłodzka. - Teraz czekamy na sprzęt porządkowy, np. łopaty, grabie, a także osuszacze, ozonatory i odgrzybiacze - mówi Radosław Witkowski.
Dary można przynosić od poniedziałku do piątku od 8.00 do 18.00 do Centrum Organizacji Pozarządowych w Kamienicy Deskurów. - Dziękuję wszystkim darczyńcom: firmom, instytucjom, spółkom miejskim, szkołom i osobom indywidualnym Dziękuję też wolontariuszom zaangażowanym w zbiórkę w Kamienicy Deskurów oraz wielu stowarzyszeniom, które także ruszyły w pomocą, w tym: Caritas Diecezji Radomskiej, Hufiec ZHP Radom - Miasto, Polski Czerwony Krzyż (PCK) oraz Środowiskowo-Lekarskie WOPR - mówi Marta Michalska-Wilk, wiceprezydent Radomia.















Napisz komentarz
Komentarze