W czwartek (08.08), na S7 w pobliżu Szydłowca, patrol Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymał do standardowej kontroli ciągnik siodłowy z podpiętą naczepą typu firanka. Ukraińskim zestawem wykonywano międzynarodowy transport drogowy z Ukrainy do Polski. W chwili zatrzymania ciężarówka jechała już bez ładunku.
"Kontrola stanu technicznego wykazała bardzo zły stan ogumienia naczepy. Opony na lewym i prawym kole pierwszej osi miały duże ubytki, odsłaniające stalowe opasanie. Uszkodzone opony groziły wystrzałem podczas jazdy. Stwierdzona usterka zagrażała bezpieczeństwu w ruchu drogowym." - informuje Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego w Radomiu.
Inspektorzy ITD zatrzymali dowód rejestracyjny naczepy i zakazali jej dalszej jazdy z miejsca kontroli. Za stwierdzone naruszenie będą wszczęte postępowania z ustawy o transporcie drogowym wobec przewoźnika i zarządzającego transportem w firmie. W trakcie czynności kontrolnych wpłacono 2 tys. 500 zł kaucji na poczet kar. W przeciwnym razie zestaw zostałby skierowany na wyznaczony parking strzeżony.
Napisz komentarz
Komentarze