Jak informuje portal Aviation24.pl, po awarii Microsoft wiele linii lotniczych od rana ma problem z możliwością obsługi lotów i pasażerów. Klienci nie mogą zakupić biletów lotniczych, zarówno stacjonarnie, jak i internetowo. Globalna awaria sparaliżowała ruch na wielu europejskich lotniskach, a niektóre loty musiały zostać wstrzymane.
Jak wygląda sytuacja na radomskim porcie? - Ta awaria nie dotyczy aż tak bardzo polskich lotnisk, a naszego radomskiego portu właściwie nie dotknęła w ogóle. W naszym przypadku korzystamy z nieco innych rozwiązań, mamy też jeszcze alternatywne opcje, dlatego awaria nas nie dotyczy - uspokaja Grzegorz Tuszyński, dyrektor lotniska Warszawa-Radom.
Loty na radomskim porcie odbywają się planowo. - Poranny Wizz Air do Larnaki odleciał o czasie, teraz czekamy na samolot z Rzymu, a później jeszcze do Prewezy i nic nie wskazuje na to, że miałyby wystąpić jakieś sytuacje, które spowodują opóźnienie - mówi Grzegorz Tuszyński.
Jak podaje portal Aviation24.pl, awaria nadal nie została usunięta.
Do sprawy odniósł się również premier Donald Tusk, który podkreśla, że sytuacja w naszym kraju jest pod kontrolą. - W związku z globalną awarią w systemach Microsoft jestem na bieżąco informowany przez nasze służby na poziomie wojewódzkim i krajowym o wszystkich zdarzeniach wynikających z awarii. Jak na razie mają one ograniczony charakter i nie zagrażają bezpieczeństwu państwa - czytamy w komunikacie na portalu X.
Napisz komentarz
Komentarze