Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
środa, 17 grudnia 2025 21:17
Reklama

Radomiak Radom przegrał z Widzewem Łódź, ale utrzymał się w PKO Ekstraklasie!

Radomiak Radom do ostatniej kolejki drżał o utrzymanie w rozgrywkach PKO Ekstraklasy. W 34. serii gier "Zieloni" przegrali u siebie z Widzewem Łódź 1:3, ale dzięki wygranej Jagiellonii Białystok z Wartą Poznań, utrzymali się w rozgrywkach.
Radomiak Radom przegrał z Widzewem Łódź, ale utrzymał się w PKO Ekstraklasie!

Źródło: fot. cozadzien.pl / Piotr Nowakowski

Przed ostatnią serią gier sytuacja była następująca: Radomiak zajmował 13. lokatę z dorobkiem 38 punktów. Za nim były: Puszcza Niepołomice (37 pkt), Warta Poznań (37 pkt) i Korona Kielce (35 pkt). "Zieloni", aby nie oglądać się na wyniki pozostałych spotkań musieli przynajmniej zremisować, aby utrzymać ligowy byt na kolejny sezon.

Już w poprzednim meczu ze Śląskiem Wrocław, Radomiak stracił szanse na wypełnienie limitu minut dla młodzieżowców. W starciu z Widzewem, w podstawowym składzie nie było żadnego piłkarza o takim statusie. Do "jedenastki" wrócili m.in. Filip Majchrowicz czy Leandro Rossi. Z powodu kontuzji poza kadrą znalazł się z kolei Luka Vusković, a za kartki pauzował Damian Jakubik. 

Radomianie rozpoczęli to spotkanie z dużym animuszem, przy głośnym dopingu kompletu kibiców zgromadzonych przy Struga 63. Ze strony Radomiaka było parę dośrodkowań czy podań w kierunku pola karnego, ale brakowało konkretów, czyli strzałów. I o ile w pierwszych 30 minutach najciekawszą rzeczą była oprawa kibiców "Zielonych", tak w końcu, w 34. minucie stadion oszalał z radości. Do siatki bowiem, wykorzystując zamieszanie podbramkowe, trafił Luis Machado! 

Choć już wcześniej, radomianie byli niemal pewni utrzymania w rozgrywkach, a to za sprawą tego, że Jagiellonia już po 26 minutach prowadziła 3:0 z walczącą o utrzymanie Wartą Poznań. Również rezultaty innych spotkań z udziałem drużyn walczących o ligowy byt, układały się po myśli radomian. Po straconym golu przy Struga Widzew przejął inicjatywę, ale nic z tego nie wynikało. W doliczonym czasie gry celnym strzałem głową odpowiedział Michał Kaput, ale piłkę z łatwością złapał GIkiewicz. Do przerwy Radomiak prowadził z Widzewem 1:0.

Na początku drugiej połowy nie działo się zbyt wiele. Widzew grając w ataku pozycyjnym próbował doprowadzić do remisu. Strzelał choćby Fran Alvarez, ale jego uderzenie z dystansu minęło słupek bramki Majchrowicza. Radomiak odgryzł się w 54 minucie, kiedy to Leandro Rossi uruchomił podaniem Lisandro Semedo, ten podał do Machado, który zwiódł obrońcę i wpakował piłkę do siatki. Po analizie VAR okazało się jednak, że popularny "Leo" pomagał sobie ręką i sędzia Marcin Szczerbowicz gola nie uznał.

Jeszcze w 69 minucie Radomiak w tabeli "na żywo" zajmował 12. miejsce, ale po trzech kolejnych minutach był już 15. Między 70 a 73 minutą bowiem łódzki Widzew zdobył dwa gole. Najpierw dośrodkowanie Antoniego Klimka wykorzystał Fran Alvarez, który pokonał Majchrowicza, a chwilę później gola dołożył wprowadzony z ławki Jordi Sanchez i było 2:1 dla gości. 

"Zieloni", choć przegrywali, to na boisku prezentowali się blado i nie sprawiali wrażenia zespołu, który za wszelką cenę chciałby doprowadzić do remisu. Jedyną właściwie okazję w kolejnych minutach miał Rafał Wolski, ale efekt jego uderzenia był w zasadzie taki, jak w niedawnym starciu z Ruchem, czyli delikatnie rzecz ujmując, bardzo mizerny. W poprzeczkę trafił jeszcze wprowadzony na boisko Leonardo Rocha. To łodzianie jednak prowadzili grę w kolejnych fragmentach. Dopiero w doliczonym czasie gry Radomiak przycisnął, ale bezskutecznie i ostatecznie przegrał u siebie z Widzewem 1:3, bo w ostatniej minucie ładnego gola zdobył jeszcze Dominik Kun.

Piłkarzy "Zielonych" żegnały gwizdy ze strony kibiców, którzy kazali zawodnikom... oddać koszulki.

Radomianie utrzymali się jednak w rozgrywkach, bo w ostatniej serii gier Jagiellonia Białystok pokonała Wartę Poznań. Ekipa z Podlasia dzięki temu przypieczętowała mistrzostwo Polski, a drużyna z Wielkopolski pożegnała się z elitą! W najwyższej klasie rozgrywkowej rzutem na taśmę utrzymała się  Korona Kielce, która pokonała Lecha Poznań. Wcześniej spadły ŁKS Łódź oraz Ruch Chorzów. 

Radomiak Radom - Widzew Łódź 1:3 (1:0)
Bramki: Machado 34' - Alvares 70', Sanchez 73', Kun 90+4'.

Radomiak: Majchrowicz - Grzesik, Rossi, Cichocki, Abramowicz, Semedo (60' Peglow), Kaput, Jordao (80' Luizao), Vagner, Machado (80' Wolski), Leandro (66' Rocha). 
Widzew: Gikiewicz - Luis Silva, Żyro, Milos, Alvarez (88' Kun), Ibiza, Hanousek, Diliberto (46' Sanchez), Cybulski (80' Tkacz), Nunes (66' Klimek), Rondić.

Sędzia: Marcin Szczerbowicz (Olsztyn).

Żółte kartki: Machado, Jordao, Leandro - Diliberto, Nunes, Rondić.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Reklama