Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
piątek, 5 grudnia 2025 12:37
Reklama

"Dzień po wyborach będę miał większość w radzie miejskiej". Michalska-Wilk: Czemu Pan kłamie?

Spore zamieszanie w przestrzeni publicznej wywołała wypowiedź Artura Standowicza z wtorkowej Porannej Rozmowy Radia Rekord i Telewizji Dami. Kandydat na prezydenta Radomia z Prawa i Sprawiedliwości poinformował, że już dzień po wygranych wyborach będzie miał większość w radzie miejskiej. Żeby tak się stało, musiałby przeciągnąć na swoją stronę kogoś z grona radnych Radomskiego Paktu Samorządowego.
"Dzień po wyborach będę miał większość w radzie miejskiej". Michalska-Wilk: Czemu Pan kłamie?

Źródło: Fot. CoZaDzień.pl / Piotr Nowakowski

 

Artur Standowicz zaskoczył wszystkich swoją deklaracją podczas wtorkowej Porannej Rozmowy. Na pytanie o to, jak chce rządzić, jeśli w radzie Prawo i Sprawiedliwość nie będzie miało większości, odpowiedział tak: - Będę prezydentem, już na drugi dzień po ogłoszeniu wyników będę miał większość w Radzie Miejskiej. Radomski Pakt Samorządowy to grupa ludzi, która nie jest rodziną. Docierają do mnie pierwsze sygnały, że będzie dobrze - stwierdził Standowicz. 

Wypowiedź Standowicza w środowej Porannej Rozmowie potwierdził Andrzej Kosztowniak, poseł Prawa i Sprawiedliwości. Poinformował, że sam uczestniczył w rozmowach. - Radomski Pakt Samorządowy jest stworzony dokładnie według tej zasady, co w Warszawie. On będzie się rozchodził, tam będą powstawały napięcia, tam - brzydko mówiąc - wrzucono wszystkich do jednego worka. Artur Standowicz ma inną filozofię - chce realizować postulaty wszystkich kandydatów - oznajmił poseł PiS.

Żaden z nich nie zdradził jednak nazwiska radnego lub radnych, z którymi rozmawiali. W środę do tych wypowiedzi odnieśli się nowo wybrani radni Radomskiego Paktu Samorządowego. - Ten pan jeszcze nie zdążył zostać prezydentem Radomia, a już wprowadza do naszego miasta PiS-owskie standardy: kupczenia, przekupywania i kłamstwa. Radom to nie Śląsk, a radni Radomskiego Paktu Samorządowego Radosława Witkowskiego to nie pan Kałuża. Rozumiem, że do Pana nie dociera jeszcze to, że przegraliście wybory do rady miejskiej, ale to prawda. Mieszkańcy Radomia powiedzieli wam dość, pokazali wam czerwoną kartkę, bo mieli dość waszego zachowania w radzie miejskiej. Im szybciej to do Pana dotrze, tym lepiej - wyjaśnia Marta Michalska-Wilk, wiceprezydent Radomia, przewodnicząca radomskich struktur Platformy Obywatelskiej. 

- Do prób medialnego szantażu czy korupcji politycznej dochodzi teraz kłamstwo w przestrzeni publicznej. Przez ostatnie osiem lat z pozycji posła politycy Prawa i Sprawiedliwości jak poseł Kosztowniak mogli bezkarnie kłamać. Teraz je widzimy, jak one wychodzą na wierzch - dodaje Radosław Witkowski, prezydent Radomia. 

Radni Radomskiego Paktu Samorządowego poinformowali, że nikt z grona Prawa i Sprawiedliwości nie kontaktował się z nimi i nie proponował im przejścia do ich ugrupowania.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

ReklamaElmas wędliny
Reklama
ReklamaSalon Oświetleniowy Mirat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama