W przeddzień jubileuszowego 150 koncertu w cyklu Mazowsze w
Koronie (14 września) w „Łaźni” odbył się wieczór wspomnień o Wojciechu
Kilarze. W spotkaniu wzięła udział poetka, dziennikarka, autorka biograficznej
książki pt. „Wojciech Klilar. Takie pięknie życie” – Barbara Gruszka-Zych. –
Pan Wojciech zawsze dostosowywał się do człowieka i dawał swojemu gościowi pierwszeństwo.
Jeżeli miał do niego zaufanie to potrafił się otworzyć. Pewnego razu odczytał
mi swoje ulubione wiersze. Dwa sonety do Laury żywej i dwa sonety do Laury zmarłej
– opowiadała Barbara Gruszka-Zych. – Niesamowite było to, że kiedy byłam tam pół
roku później listonosz przyniósł z wydawnictwa muzycznego partytury sonetów do
Luary.
Wieczór wspomnień o kompozytorze Wojciechu Kilarze




O swoich wspomnieniach związanych z Wojciechem Kilarem
opowiadali również Maria i Wojciech Krajewscy, wieloletni przyjaciele rodziny. –
Mówiąc o Wojciechu nie można nie mówić o jego żonie Basi. To było cudowne
małżeństwo i braliśmy z nich przykład i można było się od nich wiele nauczyć –
mówili Krajewscy. – Pozostawili w naszych głowach i sercach trwały ślad.
Podczas spotkania nie zabrakło również muzyki Wojciecha
Kilara. Publiczność mogła usłyszeć jego kameralne utwory z 1951 r. wykonane
przez pianistkę Agnieszkę Kopacką, flecistkę Marię Lewicką oraz sopranistkę
Magdalenę Schabowską.
Została również zorganizowana wystawa zdjęć Bartłomieja
Barczyka. Fotografie zostały zrobione m.in. w domu kompozytora w Katowicach.
Nad przebiegiem spotkania czuwał Adam Rozlach.
Najświeższe wiadomości z Radomia i regionu znajdziesz na profilu CoZaDzien.pl na Facebooku - TUTAJ.














