Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
poniedziałek, 14 lipca 2025 23:04
Reklama Czarno Białe sprzątanie profesjonalne

Koszmar Radomiaka Radom trwa. Kolejna wyraźna porażka z czerwoną kartką w tle, tym razem z Pogonią Szczecin

Wcześniej Cracovia, a teraz Pogoń Szczecin - oba te zespoły dały lekcje futbolu Radomiakowi Radom. "Zieloni" przegrali kolejny mecz po zimowej przerwie. Tym razem przy Struga 63 ulegli "Portowcom" 0:4. I znowu kończyli spotkanie w osłabieniu...
Koszmar Radomiaka Radom trwa. Kolejna wyraźna porażka z czerwoną kartką w tle, tym razem z Pogonią Szczecin

Źródło: fot. cozadzien.pl / Szymon Wykrota

"Zieloni" w starciu z Pogonią chcieli przede wszystkim zmazać plamę po blamażu w Krakowie. W poprzedniej kolejce bowiem radomianie przegrali z Cracovią aż 0:6. Ponadto stracili czterech zawodników. Z "Portowcami" nie mogli zgrać Leonardo Rocha, Michał Kaput (czerwone kartki), Luizao i Christos Donis (nadmiar żółtych kartek). W wyjściowym składzie na mecz z Pogonią nie zabrakło więc rzecz jasna zmian. Miejsce między słupkami utrzymał Gabriel Kobylak, a do linii defensywnej wskoczył kapitan Raphael Rossi (pauzował za kartki w Krakowie) oraz po raz pierwszy od pierwszej minuty 17-letni Luka Vuskovic. Debiuty od początku zaliczyli też pomocnik Bruno Jordao oraz napastnik Jardel Silva.

Pierwsze minuty tego starcia to przewaga szczecinian. To oni częściej meldowali się na połowie rywali. W 7 minucie po dośrodkowaniu Kamila Grosickiego z lewego skrzydła Efthymis Kolouris strzelał głową, ale zbyt lekko i wprost w Kobylaka. W 16 minucie Pogoń miała kolejną okazję - tym razem z powietrza uderzył Adrian Przyborek, ale i tym razem górą był bramkarz "Zielonych". Gospodarze grali cofnięci i czekali na kontrataki. Dwukrotnie szybkością popisał się z przodu Jardel, ale zabrakło konkretów.

"Portowcy" dopięli swego w 27 minucie. Z lewego skrzydła po ziemi w środek pola karnego podał Grosicki, tam był niepilnowany Fredrik Ulvestad, który wpakował piłkę do siatki. Radomiak nie zdążył się otrząsnąć, a kilka chwil później otrzymał kolejny cios. A właściwie wymierzył go... Kobylak, który trafił kolanem Koulourisa. Bramkarz gospodarzy nie tylko sprokurował rzut karny, ale i osłabił drużynę, bo otrzymał czerwoną kartkę. Na placu gry pojawił się Filip Majchrowicz. Rezerwowy golkiper zmienił skrzydłowego Vagnera Diasa, ale nie uratował radomian przed stratą gola. "Jedenastkę" pewnie wykonał Grosicki.  

Majchrowicz nie popisał się tuż przed przerwą. Tym razem Grosicki dogrywał z prawej strony, piłkę głową strącił Koulouris, a bramkarz Radomiaka odbił ją przed siebie i do futbolówki dopadł Ulvestad pakując ją do siatki i podwyższając prowadzenie na 3:0.

Koszmar "Zielonych" trwał. Każdą z trzech rozegranych do tej pory połów radomianie przegrywali po 0:3 i w każdej z nich obejrzeli czerwoną kartkę.

Podopieczni Macieja Kędziorka w ofensywie praktycznie nie istnieli i po przerwie się to nie zmieniło. W dalszym ciągu stroną dominującą była Pogoń. W porównaniu do poprzedniego meczu z Cracovia, gdzie po 20 minutach drugiej połowy było już 0:5, tak tutaj w tym czasie wynik się nie zmienił. Ale Pogoń dołożyła jeszcze jednego gola. W doliczonym czasie gry trafił Patryk Paryzek i szczecinianie wygrali w Radomiu aż 4:0.

W dwóch meczach po zimowej przerwie Radomiak zanotował dwie porażki i ma fatalny bilans bramkowy - 0:10. Ponadto "Zieloni" w tych starciach zobaczyli aż trzy czerwone kartki... Radomianie coraz poważniej muszą spoglądać w dół tabeli, bo przewaga nad strefą spadkową bardzo szybko maleje. 

Radomiak Radom - Pogoń Szczecin 0:4 (0:3)
Bramki: Ulvestad 27' i 44', Grosicki 35' z karnego, Paryzek 90+1'. 

Radomiak: Kobylak - Grzesik (62' Jakubik), Rossi, Vusković, Abramowicz, Jordao, Dias (34' Majchrowicz), Machado (62' Leandro), Wolski (62' Matos), Semedo, Jardel (74' Snopczyński).
Pogoń: Cojocaru - Wahlqvist, Zech (82' Lisowski), Malec, Koutris, Kurzawa, Bichakhchyan (73' Wędrychowski), Przyborek, Ulvestad (62' Gorgon), Grosicki (82' Korczakowski), Koulouris (82' Paryzek).

Sędzia: Paweł Malec (Łódź).

Żółte kartki: Leandro - Ulvestad, Bichakhchyan.

Czerwona kartka: Kobylak (Radomiak).

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Reklama