Faworytem środowego finału był Oskar Przysucha, który występuje na co dzień w czwartej lidze. Grający o dwie klasy rozgrywkowe niżej zespół Powiślanki Lipsko sprawił jednak sporą niespodziankę, a wręcz sensację. Na boisku nie było widać różnicy poziomów.
Do przerwy Powiślanka prowadziła po trafieniu Romana Skowrońskiego, który otworzył wynik w 32 minucie. Tuż po przerwie było już 2:0, a gola zdobył Jakub Cieciura. Oskar odpowiedział jedynie trafieniem Tomasza Bogołębskiego w 58 minucie. Przysuszanie próbowali odrobić stratę i doprowadzić do remisu, ale byli bezradni. Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem 2:1 przedstawiciela Tymex Ligi Okręgowej. Powiślanka sięgnęła po to trofeum po raz pierwszy w historii.
Zwycięzca otrzymał pięć tysięcy złotych nagrody oraz puchar i medale. Awansował też na szczebel mazowiecki Pucharu Polski, gdzie zagra wiosną.
Oskar Przysucha - Powiślanka Lipsko 1:2 (0:1)
Bramki: Bogołębski 58 z karnego - Skowroński 32, Cieciura 47.














Napisz komentarz
Komentarze