O ile dla Bracha pojedynek z Siwkiem był swoistym debiutem na zawodowym ringu, tak jego rywal premierową walkę stoczył pół roku wcześniej pokonując w Świebodzinie przez nokaut Szymona Wielebę.
Brązowy medalista Młodzieżowych Mistrzostwa Europy i mistrz Polski seniorów w boksie amatorskim nie ukrywał, że chce podjąć się rywalizacji na zawodowym ringu. - Przyszedł czas, żeby przestać się ukrywać i zacząć wyróżniać – mówił przed walką Brach.
Sama walka nie pozostawiła złudzeń, komu należy się triumf i choć odbyła się na pełnym dystansie, to podopieczny Sławomira i Michała Żeromińskich wygrał zdecydowanie. Arbitrzy byli zgodni punktując w stosunku: 40:34, 40:33 i 40:34. Tymczasem w walce wieczoru złotowskiej gali Eugeniusz Makarczuk nie jednogłośnie na punkty pokonał Łukasza Maćca.















Napisz komentarz
Komentarze