Wspomniane odznaczenie przyznawane jest za wybitne zasługi oraz całokształt działalności na rzecz województwa mazowieckiego.
- Zbyszek odchodzi na emeryturę, ale nie mam wątpliwości, że będzie tutaj częstym gościem i cały czas będzie wspierał to muzeum. Elektrownia to taka "perełka" mazowieckich instytucji kultury. To powód do dumy dla mieszkańców Radomia. Panuje tutaj bardzo dobra atmosfera i po prostu chce się tutaj być. To również zasługa Zbigniewa Belowskiego, dzięki któremu ta instytucja mogła się cały czas rozwijać - mówił Rafał Rajkowski, wicemarszałek województwa mazowieckiego.
- Bardzo się cieszę, że taką wystawą ("Malujemy, bo zwariujemy" - przyp. red.) i w takim towarzystwie mogę się pożegnać. Nie jestem artystą, ale kocham ich i szanuję ich pracę. To właśnie oni warunkują moje życie, bo bez nich nie byłoby potrzeby budowania takich instytucji. Chciałbym podziękować wszystkim pracownikom, z którymi miałem okazję współpracować przez ten czas, a także całemu zarządowi województwa mazowieckiego - powiedział Zbigniew Belowski, były zastępca dyrektora artystycznego radomskiej Elektrowni.
Mimo przejścia na emeryturę, Belowski nadal będzie pełnił funkcję radnego w Radzie Miasta Pionki. Na pożegnanie były już zastępca dyrektora artystycznego w Elektrowni wręczył symboliczną statuetkę "Żeliwo", przyznawaną osobom w szczególny sposób zaangażowanym w powstanie Elektrowni i wspierającym jej działalność, prezesowi zarządu PMP Poland, Andrzejowi Strzelczykowi.















Napisz komentarz
Komentarze