Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
sobota, 6 grudnia 2025 06:01
Reklama

Sensacja za sprawą szczypiornistów Uniwersytetu Radom

Pięć meczów czekali kibice Uniwersytetu Radom na premierowe zwycięstwo beniaminka w I lidze. Radomianie dokonali tego na parkiecie AZS-u UW Warszawa!
Sensacja za sprawą szczypiornistów Uniwersytetu Radom

Źródło: fot. archiwum cozadzien.pl

Pierwsze fragmenty meczu były niezwykle wyrównane. Radomianie mieli sporo pecha, że w bramce rywala stał 42-letni Krzysztof Lipka. To właśnie on wybronił premierowe cztery rzuty radomian, w tym rzut karny Marka Kubajko.

Na szczęście w tym czasie skutecznością nie grzeszyli również akademicy, i po siedmiu minutach było 1:1. Dość dobrze w bramce Uniwersytetu spisywał się wtedy Mikołaj Baran, który kilka razy wygrał pojedynki z wyżej notowanymi rywalami.

W 13. minucie radomianie za sprawą Kubajko wyszli na pierwsze prowadzenie w niezwykle wyrównanym spotkaniu i było 6:5. Siedem minut później po kontrataku i golu Patryka Wasika radomianie wciąż utrzymywali jednobramkowe prowadzenie. W końcu w 22. minucie Piotr Obrusiewicz poprosił o pierwszą w spotkaniu przerwę, bowiem nie był zadowolony z postawy swoich podopiecznych. Były reprezentant Polski szybko zmotywował zawodników AZS-u, ale ci nie zdołali odrobić strat, a co więcej w 27. minucie po golu Rafała Banaczka Uniwersytet prowadził już 13:11, by na przerwę schodzić z jednobramkowym prowadzeniem 14:13.

Wówczas zanosiło się na spora niespodziankę, bowiem AZS do meczu przystępował z dorobkiem dziewięciu oczek uzyskanych w czterech pojedynkach. Radomianie z kolei w czterech spotkaniach nie zdołali zdobyć choćby punktu!

W drugą połowę lepiej weszli goście z Radomia, i po ośmiu minutach wyszli na najwyższe, bo trzybramkowe prowadzenie. Dość dobrze wtedy pod bramką AZS-u spisywał się Adrian Gruszczyński. Im bliżej było końca meczu, tym radomianie prezentowali się dojrzalej. W ataku brylowali: Gruszczyński i Aleksy Radwański, zaś w bramce Uniwersytetu znakomicie spisywał się Baran. Efekt był taki, że na 10 minut przed końcem i siódmym golu ze skrzydła Wasika beniaminek prowadził już 24:18!

Jeszcze w 52. minucie czerwoną kartkę ujrzał Banaczek, ale nie zdeprymowało to dobrze usposobionych radomian, którzy zdobyli pierwszy komplet punktów w sezonie!

 

AZS UW Warszawa – Uniwersytet Radom 22:30 (13:14)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Anonim 25.10.2020 15:35
Brawo

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Reklama
ReklamaElmas wędliny
Reklama
ReklamaSalon Oświetleniowy Mirat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama