Nekropolia powstała we wrześniu 1833 roku, siedem lat po erygowaniu w Radomiu parafii luterańskiej. Wcześniej radomscy protestanci chowani byli na cmentarzu katolickim. Nową nekropolię utworzono poza ówczesnymi granicami administracyjnymi miasta – na Zamłyniu, na gruntach podarowanych parafii przez Szmidta (imię nieznane). Początkowo była tylko otoczona fosą i obsadzona drzewami. Dopiero w 1859 roku, przy okazji powiększania cmentarza, postawiono mur i wybudowano bramę. Drzewami i krzewami obsadził go na własny koszt radomski aptekarz Adolf Frick, który także nadzorował prace budowlane przy ul. Kieleckiej. W 1893 na gruntach odkupionych od Bogackiego (imię nieznane) powstał dom dla grabarza i stróża. Dziewięć lat później Ewa Reich ufundowała dzwon, który zawieszono na bramie. W latach 1902-1904 układ przestrzenny nekropolii i drzewostan został uporządkowany.
W latach I wojny światowej pochowano tu 112 poległych lub zmarłych żołnierzy pruskich i austro-węgierskich wyznania ewangelicko-augsburskiego. W 1915, podczas deportacji mieszkańców miasta pochodzenia niemieckiego w głąb Imperium Rosyjskiego, wandale zdewastowali cmentarz, włamując się do grobów. Żeby uchronić nekropolię przed podobnymi ekscesami, w 1934 roku znacznie podwyższono mur.
Przez kilkanaście lat po zakończeniu II wojny światowej pozostawiony bez żadnego dozoru cmentarz, był systematycznie niszczony. Dopiero od lat 70. zaczęto podejmować działania zmierzające do zachowania cennego obiektu. W 1982 roku nekropolia została wpisana do rejestru zabytków.
Od 2003 roku cmentarzem opiekują się uczniowie Zespołu Szkół Ekonomicznych, zainspirowani przez nauczycielkę Bożenę Ziętek. W 2008 groby i zieleń zinwentaryzowano.
Przy ul. Kieleckiej znajduje się 269 grobów, z czego 81 zupełnie zniszczonych. Na uwagę zasługują nagrobki Maryanny z Danglów Montressor, Karola Leblicha, Amalii Kluge, Jana Arnekkera, Julii Schiltz. Spoczywają tu członkowie rodzin Wickenhagenów i Karschów, Lorentzów, Tochtermanów, Schniersteinów, Pinno, Pentzów, Keplerów, Hoppenów i Łagodzińskich.































Napisz komentarz
Komentarze