Członkowie komitetu zauważają, że Prokuratura Rejonowa w Kozienicach umarzając śledztwo w sprawie jakoby znieważanych przez komendanta Karola Szwalbe krzyży na terenie komendy „postąpiła wbrew prawomocnemu wyrokowi Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 09.12.2012 r. 9 grudnia 2013 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie prawomocnie stwierdził, że obecność symbolu religijnego w miejscu publicznym, np. w Sejmie, nie narusza swobody sumienia. Sąd uznał, że krzyż może wisieć w Sejmie, gdyż nie narusza dóbr osobistych”.
„Komendant Szwalbe zamiast zapewnić spokój i bezpieczeństwo mieszkańcom Radomia, rozpoczął „wojnę religijną” wśród policjantów, którzy mu podlegali. Zaczął sam usuwać krzyże oraz wydawał polecenia usuwania krzyży innym policjantom z Komendy Miejskiej w Radomiu oraz podległym komisariatom” – pisze w zażaleniu na decyzje prokuratury komitet. – „Były, to sceny drastyczne: sekretarka komendanta Szwalbe odmówiła zdjęcia krzyża w jego sekretariacie. Po zaistniałym zdarzeniu zachorowała. Przez tydzień przebywała na zwolnieniu lekarskim podczas, którego dowiedziała się, że przeniesiono ją do Komisariatu I Policji w Radomiu”.














