Był rok 1925, Polska dopiero od kilku lat cieszyła się niepodległością i teraz już oficjalnie mogła uczestniczyć w organizacji tej prestiżowej imprezy. Nowoczesny i spójny w charakterze Pawilon Polski spotkał się od razu z dużym uznaniem krytyki artystycznej i publiczności. Doceniano zwłaszcza próbę połączenia sztuki ludowej z geometryzującym ornamentem, czerpiącym inspiracje z nurtów awangardowych – kubizmu i futuryzmu. Usankcjonowano polski styl narodowy jako oryginalną odmianę art déco. Ale nikt chyba nie przewidział, że główna nagroda całej wystawy przypadnie właśnie polskiemu artyście. Kapliczka Bożego Narodzenia wykonana w drewnie sosnowym z elementami sztuki użytkowej przyniosła Janowi Szczepkowskiemu nie tylko Grand Prix, ale także francuską Legię Honorową i szereg kolejnych zamówień. Do dzisiaj artysta kojarzony jest z tym właśnie dziełem, choć w jego dorobku znajdziemy znacznie więcej doskonałych realizacji. Z jego monumentalnymi pracami stykamy się często, nie zadając sobie sprawy z autorstwa. Tak jest w przypadku dekoracyjnego, płaskorzeźbionego fryzu na rotundzie sali obrad Sejmu RP (1927–1928) lub z pomnikami Wojciecha Bogusławskiego (1929) i Stanisława Moniuszki (l. 60.) na Placu Teatralnym w Warszawie.
Są artyści, których wkładu w kształtowanie odrębności polskiej kultury na arenie międzynarodowej nie da się przecenić. Wśród nich wyróżnia się zwłaszcza Jan Szczepkowski – autor największego sukcesu polskiej sztuki na wystawie światowej, laureat Grand Prix Międzynarodowej Wystawy Sztuki Dekoracyjnej i Przemysłu Artystycznego w Paryżu.
Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku podjęło się ogromnego przedsięwzięcia – zorganizowania pierwszej, na tak dużą skalę, monograficznej wystawy artysty i publikacji albumu, poświęconego jego twórczości. W realizację włączyła się również rodzinna Fundacja im. Jana Szczepkowskiego w Milanówku oraz Milanowskie Centrum Kultury. To właśnie w tym mieście artysta spędził większość swojego życia, tutaj pozostawił wiele prac, będących obecnie własnością Gminy Milanówek. Przepiękna Willa „Waleria”, niegdyś dom, a także pracownia artysty, czeka na remont i decyzję o powołaniu muzeum jego imienia.
Głównym celem wystawy w Orońsku jest ukazanie Szczepkowskiego jako artysty wszechstronnego, sięgającego z równą swobodą do tradycyjnych technik i materiałów rzeźbiarskich, takich jak drewno, kamień czy brąz, jak do sztuki użytkowej – ceramiki czy meblarstwa. Zgromadzone eksponaty pochodzą ze zbiorów muzealnych, samorządowych i prywatnych. Prace użyczyło m.in. Muzeum Narodowe w Warszawie, Muzeum Narodowe w Krakowie, Muzeum Historyczne m. Krakowa czy Muzeum Mazowieckie w Płocku. Znaczącą kolekcję rzeźb przekazało Milanowskie Centrum Kultury, a najciekawsze portrety rodzinne pochodzą ze zbiorów wnuczki artysty Ewy Mickiewicz.
Wystawa czynna będzie do 21 września. Jej kuratorem jest Monika Bartoszek.
Tego samego dna w Galerii "Oranżeria" zostanie otwarta wystawa Włodzimierza Ciesielskiego. Włodzimierz Ciesielski w latach 1952-58 studiował w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Łodzi. Od 1958 roku był asystentem w pracowni rzeźby prof. Mieczysława Szadkowskiego, a w latach 1960-78 nauczycielem rzeźby w Państwowym Liceum Sztuk Plastycznych w Łodzi. W latach 1976-2004 prowadził pracownię rzeźby w ASP w Łodzi. Artysta tworzy cykle wysublimowanych rzeźb inspirowanych naturą, świat dużych i małych form, niekiedy jubilerskich w swej doskonałości i finezji. Wibrujące faktury i spękania są widomym znakiem upływu czasu, co znajduje swoje świadectwo w kodzie natury. Na wystawie artysta zaprezentuje kilkanaście prac z różnych okresów twórczości, wykonanych w wielu gatunkach drewna, niekiedy w połączeniu z kamieniem.
















