Dla wielu spragnionych wypoczynku urlopowiczów podróż będzie prawdziwą męczarnią. Bóle głowy, dreszcze, nudności, a nawet wymioty towarzyszące jeździe to typowe objawy choroby lokomocyjnej. Pojawiają się już po kilku minutach jazdy samochodem, autobusem albo pociągiem. Nasilają się podczas ruszania, hamowania i na ostrych zakrętach. Przyczyną dolegliwości jest rozbieżność sygnałów dostarczanych do mózgu przez oczy i błędnik. Zmysł wzroku rejestruje ruch, ale błędnik zachowuje się tak, jakbyśmy stali w miejscu. Wskutek informacyjnego chaosu, z którym ludzki mózg nie potrafi sobie poradzić, pojawiają się ból głowy i mdłości.
Na kinetozę, bo tak medycznie określa się chorobę lokomocyjną, cierpi co piąty Polak. Dla nich dojechanie do celu jest zawsze prawdziwą męczarnią, bo dolegliwości nie da się wyleczyć.
W każdej aptece można kupić środki łagodzące objawy kinetozy. Są skuteczne, jednak ich ubocznym działaniem jest senność, zmęczenie, brak energii i suchość w ustach. Jeśli nie chcesz doświadczać ich na własnej skórze, spróbuj naturalnych metod, np. wywaru z imbiru, który zapobiega nudnościom. Choroba lokomocyjna jest powiązana także z psychiką. Niektórzy nie skarżą się na dolegliwości (np. nudności, zawroty głowy), jeśli podczas jazdy mają uwagę zaprzątniętą zajęciami wymagającymi skupienia.
Kilka porad, które pomogą złagodzić objawy choroby lokomocyjnej
* Usiądź przodem do kierunku jazy, oprzyj głowę o zagłówek i postaraj się wpatrywać ciągle w jeden, stały punkt.
* Na godzinę przed podróżą nie objadaj się. Nie jedz też podczas jazdy.
* W autobusie lub pociągu usiądź blisko drzwi lub okna. Unikaj miejsc „na kole” i na końcu autobusu; tam ruch pojazdu jest najbardziej odczuwalny.
* Podczas podróży nie czytaj.
* Rób częste przerwy, wdychaj świeże powietrze.
* Przed wyjazdem usuń wszystkie samochodowe zapachy. Nie używaj też intensywnych perfum.
Warto mieć przy sobie foliowe woreczki, by w awaryjnej sytuacji móc z nich skorzystać.














