Kariera tej niegdyś naprawdę znanej aktorki, teraz ogranicza się do porannej telewizji, sporadycznych wywiadów i „M jak Miłość”. I choć jest o niej ostatnio naprawdę cicho, Mucha znajduje kolejny sposób by o sobie przypomnieć. Tym lekarstwem na zapomnienie, miałoby być miejsce w jury nowego show TVP - „Talent zgłoś się!”. Jakkolwiek nazwa nie przyciąga, Anna Mucha miałaby dostawać 10 tysięcy złotych za każdy odcinek – w sezonie dałoby to około 100 tysięcy złotych. Wszystko jednak zaczęło się sypać, gdy jeden z głównych pomysłodawców został oskarżony o niewypłacenie należności za dwie wrocławskie imprezy. Obecnie nie wiadomo czy program ruszy i czy Mucha nie zniknie ze świadomości widzów.
Chyba jedyną pozytywną stroną całej tej sytuacji jest fakt, że do aktorki zgłosił się pewien wydawca proponujący wydanie jej bloga w formie książkowej. Kwota jaka padła z jego strony to... 100 tysięcy złotych.
Kto z nas nie chciałby mieć takiego szczęścia?













