
W ostatnich dniach mamy istny wysyp urodzin. Ale ta rocznica należy do najważniejszych we współczesnym świecie show-biznesu.
Ukochany przez kobiety symbol seksu ostatnich dwóch dekad, jeden z najbardziej utalentowanych aktorów młodego (jeszcze) pokolenia – Leonardo Di Caprio – właśnie skończył 40 lat!
Uwierzycie Państwo, że zadebiutował 21 lat temu w filmie „Co gryzie Gilberta Grape’a?” ale jego życiową rolą okazała się rola w „Titanicu”. To po tej superprodukcji wzdychała do niego wielomilionowa kobieca część widowni. Leonardo zagrał jeszcze w wielu hitach, takich jak „Człowiek w żelaznej masce”, „Całkowitym zaćmieniu” czy „Romeo i Julii”.
Aż dziwne, że mimo takiego uznania i uwielbienia jeszcze nigdy nie dostał Oscara, mimo tego, że do nagrody Akademii był nominowany aż pięciokrotnie.













