
"Cześć, powiem od razu o co chodzi. Szukam dziewczyn na imprezy zamknięte oraz wyjazdy zagraniczne (najczęściej w grę wchodzą luksusowe kurorty lub kilkudniowe rejsy na jachcie) dla zamożnych, bardzo wysoko postawionych mężczyzn, gwarantuję, że jest to bardzo wyselekcjonowane towarzystwo (na pewno nie starzy, obleśni, napaleni faceci, tylko na prawdę przystojni, inteligentni i wykształceni mężczyźni z klasą w wieku około czterdziestu lat), dlatego też zależy mi na prawdę najlepszych dziewczynach. Dyskrecja i bezpieczeństwo gwarantowane. Spotkania raczej niezobowiązujące, ale w grę mógłby wchodzić też stały układ. Stawki to kilka tysięcy złotych za dzień. Mam świdomość, że może brzmieć to wszystko nieprawdopodobnie albo wręcz podejrzanie, ale wszystko to jest w 100% prawdą, przed podjęciem jakiejkolwiek współpracy przede wszystkim chciałabym się z Tobą spotkać osobiście lub porozmawiać telefonicznie, tak żeby poznać się i pogadać jeszcze o szczegółach i Twoich oczekiwaniach. Czy byłabyś zainteresowana?".
O wszystkim napisała Gilon na swoim Facebook'u.
- Wiele kobiet zgadza sie na
takie propozycje świadomie... (...). Myślą sobie - pojadę, ładnie
powyglądam, potańczę... Później pada propozycja... Myśli sobie: "to
straszne, ale skoro juz tu jestem - przeciez nikt sie nie dowie...
Przeciez i tak uprawiam sex... A tu dają takie pieniądze". I takim
sposobem mamy setki "modelek " w Polsce... Milion zdjec z Dubaju przepełniających fb... Obrzydliwe! Nie wiem kto mi wysłał wiadomość (...) W każdym razie nie zasługuje nawet na zwykle, niegrzeczne FUCK U!!! Czuję
się urażona, że w ogole padła taka propozycja w moim kierunku".














