Jan Kliment potrafi rozkochać w sobie każdą kobietę. Niejednokrotnie to zresztą udowodnił – był już łączony między innymi z Adą Fijał i Weroniką Marczuk, do której lubił przyjść o piątej nad ranem. Gdy jednak jego wybranka się wściekała on zapewniał, że tylko ją kocha i wręczał coraz to większe bukiety. Najwyraźniej metoda ta jest niebywale skuteczna, bo Lenka przyjęła jego oświadczyny. Sceneria niezwykle romantyczna – Portoryko, gdzie Kliment specjalnie ją zabrał. Jak przyznaje Lenka na swoim Facebooku, zrobiło to na niej spore wrażenie.
-To był przepiękny koniec roku. Jestem szczęśliwa i zakochana.
Aż chcę się zaśpiewać piosenkę Louisa Armstronga – What a wonderful world! :)