
„Tak, to prawda, wracam do pracy! Już nie mogę się doczekać! Kocham swoją pracę i chcę ją nadal wykonywać. Nie mogę zdradzić, jakie są moje plany zawodowe, prowadzę jeszcze różne rozmowy. Ale z każdym dniem coraz bardziej czuję się na siłach, by znów pracować. Podobno "WidziMiSię" na mnie czeka. Ja czekam na "WidziMiSię". Niedługo zakończę terapię, więc jestem dobrej myśli. Bardzo dziękuję za wsparcie.„
W takim razie mamy szczerą nadzieję, że pomimo wyjątkowo ciężkiej choroby i wielomiesięcznego pobytu w szpitalu, Figurski zaskoczy nas jak zwykle swoją porządną dawką humoru. Zdrowia!













