Jednak na wszelki wypadek o tej ceremonii wypowiedziała się była żona Radosława Majda – Doda. Piosenkarka zapowiedziała w Fakcie, że nawet jeżeli dostanie zaproszenie na ślub Majdana i Rozenek, to na ceremonii się nie pojawi.
- Kiedyś leżeliśmy na plaży w Izraelu, jeszcze jako młody, początkujący związek, i ja oczywiście w swoim stylu zapytałam go: Jak się rozstaniemy i będziemy się wiązać z kimś innym, to myślisz, że zaprosimy się na swoje śluby?” - wspomina Doda. Radek odpowiedział: Oczywiście, że nie! Więc pamiętaj, żeby mnie nie zapraszać, bo ja ciebie nie zaproszę. I to chyba wciąż aktualne.
- Oczywiście życzę mu wszystkiego najlepszego – dodała Dorota Rabczewska.














