Jak informuje Justyna Jaśkiewicz, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Radomiu, wszystko zaczęło się od telefonu od nieznajomego mężczyzny, który podawał się za kuriera. Zapowiedział on dostarczenie przesyłki i zapytał kobietę, o której godzinie będzie w domu. Po tej rozmowie zadzwonił kolejny mężczyzna – tym razem przedstawiający się jako policjant.
– Oszust poinformował seniorkę, że prowadzone jest tajne działanie wobec grupy przestępczej i że jej pieniądze są potrzebne do zatrzymania sprawców – relacjonuje Justyna Jaśkiewicz. Mężczyzna wypytywał kobietę o posiadane oszczędności i polecił jej wyrzucić gotówkę przez okno.
Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Radomiu szybko ustalili, że może dojść do próby oszustwa. Funkcjonariusze natychmiast pojechali do mieszkania 70-latki, by zapobiec przestępstwu. Zgodnie z instrukcjami oszusta kobieta wyrzuciła przez okno torbę, jednak zamiast pieniędzy zapakowała do niej… gazety.
– Całą sytuację obserwowali kryminalni, którzy zauważyli mężczyznę próbującego odebrać torbę z trawnika – dodaje rzeczniczka radomskiej policji. Błyskawiczna reakcja funkcjonariuszy doprowadziła do zatrzymania 44-latka, który przyjechał do Radomia, by odebrać rzekome pieniądze.
Zatrzymany trafił do policyjnej celi, a następnie został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej Radom-Zachód. Usłyszał zarzut usiłowania oszustwa. Na wniosek śledczych sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy.
Policja przypomina, że funkcjonariusze nigdy nie proszą o przekazywanie pieniędzy ani udział w „tajnych akcjach”. Zgodnie z Kodeksem karnym za oszustwo grozi kara do ośmiu lat pozbawienia wolności.















Napisz komentarz
Komentarze