Od miesiąca widzowie mogą korzystać z nowoczesnej windy, który ułatwia dostęp do sceny głównej i kameralnej. Dodatkowo zamontowano dwie platformy schodowe prowadzące na widownię Dużej Sceny. Tak długo oczekiwana inwestycja została dofinansowana kwotą 250 tys. zł przez ministerstwo kultury. Całość kosztowała 360 tys. zł.
Nasz teatr, jak był projektowany, to bez udogodnień dla osób z niepełnosprawnością ruchową. Tu ciągle są schody na dół, schody do góry, potem dwa schody na dół, potem dwa schody do góry – mówi Jarosław Rabenda, od nowego sezonu artystycznego p.o. dyrektora Teatru Powszechnego im. Jana Kochanowskiego w Radomiu. - Do tej pory osoby na wózkach musieliśmy wozić windą towarową, co po prostu uwłaczało ich godności. Teraz wszystko się zmieniło - powstały barierki, jest platforma dla wózków i winda.
Zmienił się także sposób prezentowania teatru na zewnątrz. Przede wszystkim mowa dyrekcja zdecydowała o powrocie do starego logotypu, z charakterystycznym krzesłem, autorstwa prof. Lecha Majewskiego. - To logo, które funkcjonowało przez dekadę, wydaje nam się bardziej odpowiednie niż szachownica, która funkcjonowała do tej pory. Profesor Majewski je trochę odświeżył, odnowił i to będzie nasz znak firmowy – zaznaczył Jarosław Rabenda.
Pojawiły się też trzy ekrany, na których widzowie, którzy przyszli na spektakl, mogą zobaczyć, fragmenty sztuk granych w Powszechnym w najbliższym czasie. - Jeden z telewizorów zamontowaliśmy w naszej nowej kawiarni, Halovej. Dotychczas członkowie zorganizowanych grup, które przyjeżdżają na nasze przedstawienie zazwyczaj dużo wcześniej, na kawę musieli iść do Galerii Słonecznej, bo w teatrze nie było takiej możliwości. Teraz jest; można wypić kawę, herbatę i sprawdzić na ekranie, co jeszcze mamy w repertuarze – tłumaczy p.o. dyrektora Powszechnego.
Halova ma służyć nie tylko spotkaniom towarzyskim, ale również artystycznym wydarzeniom. W ubiegłą sobotę, po spektaklu „Tchnienie” odbyło się pierwsze z cyklu spotkań z aktorami radomskiego teatru.
Kolejną nowością jest wirtualny spacer po Powszechnym. - Mam nadzieję, że bardzo ułatwi poruszanie się po naszym teatrze. Oczywiście jest tu także zakładka umożliwiająca zakup biletów. Przy okazji można sprawdzić, jak z miejsc, które sobie zamówiliśmy, wygląda scena – mówi Jarosław Rabenda.
P.o. dyrektora Powszechnego zdradził też plany repertuarowe. Tradycyjnie już teatr zaproponuje widzom premierę sylwestrową. Jerzy Bończak przygotowuje znakomitą komedię Robina Hawdona „Prezent urodzinowy”, w której też zagra jedną z głównych ról. Kolejną komedię - „Jeśli pragniesz kobiety, to ją porwij” na Dzień Kobiet wyreżyseruje Błażej Peszek. - Ponadto na Międzynarodowy Dzień Teatru planujemy pokazać „Otella” Williama Shakespeare'a w reżyserii Linasa Marijusa Zaikauskasa, świetnego inscenizatora, wspaniałego artysty, byłego dyrektora Teatru Powszechnego w Radomiu. W tym sezonie planujemy jeszcze spektakl muzyczny, a dla najmłodszych „Dzieci z Bullerbyn”. I jeszcze jeden tytuł, prawdopodobnie Juliusza Machulskiego – wylicza dyrektor Rabenda.














Napisz komentarz
Komentarze