Pożar i chwile grozy w Warce
Do zdarzenia doszło w miniony weekend w jednym z budynków wielorodzinnych w Warce. - Gęsty dym wydobywał się z budynku, w którym mogły przebywać dzieci. Aspirant sztabowy Aneta Ścisłowska jako pierwsza dotarła na miejsce i natychmiast zarządziła ewakuację. Z budynku wyprowadzono dwanaście osób, w tym 12-letnie dziecko - opowiada aspirant Agata Sławińska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Grójcu.
Strażacy z komendy powiatowej oraz ochotnicy przybyli na miejsce i oddymili budynek. Ewakuowani ludzie mogli wrócić do swoich mieszkań. Jak podkreślają mundurowi, dzięki czujności jednej z mieszkanek budynku, szybkiej reakcji policjantki oraz służb mundurowych, udało się zapobiec tragedii, nikt nie ucierpiał.
- Prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej - informują grójeccy policjanci.
Pomaga ludziom i zwierzętom
Dzielnicowa Agata Sławińska w przeszłości już wiele razy interweniowała w sytuacjach różnych zagrożeń i pomagała mieszkańcom Warki czy okolic, ale także zwierzętom. W tym roku ocaliła między innymi przed wychłodzeniem dwóch mężczyzn, którzy schronili się przed wychłodzeniem w jednym z pustostanów.
Sześć lat temu, wspólnie ze swoim kolegą z wareckiego komisariatu - aspirantem Andrzejem Dudą - pomogli starszemu mężczyźnie, który wpadł do studni. Do momentu przyjazdu służb cały czas przytrzymywali jego ramiona oraz głowę, aby nie utonął. Z kolei w 2024 roku ujawniła, że w jednym z mieszkań w Warce właściciel przetrzymuje cztery psy - zwierzęta nie miały stałego dostępu do wody i karmy, nie były szczepione ani leczone... Lokal był zamknięty, ale służbom udało się dostać do środka i uratować czworonogi.
Polecamy:
- Nowi kaprale w 6MBOT. Mamy 10 nowych żołnierzy
- Umorzone dochodzenie w sprawie wypadku śmigłowca w gminie Iłża
- Trzy prawa jazdy zatrzymane w zeszłym tygodniu. Policjanci podsumowali swoje działania

















Napisz komentarz
Komentarze