Spotkanie rozgrywane w hali Zespołu Szkół Budowlanych w Radomiu długo było wyrównane. Wynik niemal cały czas oscylował w granicach remisu - po trzech kwartach na tablicy widniał rezultat 53:51. Decydująca byłą ostatnia ćwiartka - w niej radomianie przejęli inicjatywę i odnieśli zwycięstwo. Podopieczni Piotra Kardasia musieli sobie radzić w tym meczu bez kontuzjowanego Kacpra Rojka.
W drużynie z Sochaczewa ciężar zdobywania punktów wzięli na siebie Hubert Lewandowski i Patryk Jankowski. Pierwszy z nich rzucił 22 punkty, drugi dołożył 19. Pozostali zawodnicy z Sochaczewa dość mocno odstawali jeśli chodzi o zdobycze. HydroTruck punktował znacznie bardziej zespołowo. Najskuteczniejszy był Maksym Miroszniczenko - 20 punktów, za nim Patryk Wydra - 15, Alberto Garita - 11 i Norbert Ziółko – 10.
Po tym zwycięstwie HydroTruck ma bilans 8-1 i zajmuje czwarte miejsce w tabeli grupy B. W następnej serii gier radomianie zagrają na wyjeździe z Lublinianką KUL Basketball - w niedzielę, 16 listopada o godz. 19. Mecz zapowiada się bardzo ciekawie, bo rywale mają taki sam bilans jak radomianie.
HydroTruck Radom - Rysie Sochaczew 75:63 (18:18, 20:18, 15:15, 22:12)
HydroTruck: Miroszniczenko 20, Wydra 15, Garita 11, Ziółko 10, Łagowski 5, Wall 4, Kręgiel 4, Indyka 3, Kępka 3, Pisarczyk, Wiśniewski.
Rysie: Lewandowski 22, Jankowski 19, Kubiak 5, Woromiej 4, Augustynik 3, Majewski 3, Falkowski 3, Uliczka 2, Mavhudzi 2, Liberski.















Napisz komentarz
Komentarze