Wydarzenie rozpoczęło się punktualnie o godzinie 11:00 uroczystą mszą dziękczynną w kościele pw. św. Jana Chrzciciela. Był to podniosły moment, który nadał całemu dniu wyjątkowy charakter i podkreślił wspólnotowy wymiar spotkania. Podczas części oficjalnej nie zabrakło elementów nawiązujących do tradycyjnych obrzędów dożynkowych. W rytmie muzyki ludowej przeszedł barwny korowód z wieńcami. Były tradycyjne przyśpiewki i dzielenie się chlebem, symbolem dostatku i wdzięczności za plony. O 13:30 na szkolnym boisku w Zakrzewie rozpoczęła się długo wyczekiwana część artystyczna, pełna radości, muzyki i tańca.
Nie mogło zabraknąć tradycyjnej potańcówki na dechach, która jak co roku przyciągnęła tłumy mieszkańców i gości. Przy dźwiękach kapeli Bińkowski oraz zespołu ludowego Kalina publiczność bawiła się dosłownie od pierwszych taktów – niektórzy tańczyli w parach, a inni podrygiwali w rytm muzyki. Szczególne emocje wzbudził występ dziecięcego Zespołu Pieśni i Tańca Zakrzewiacy, który po raz kolejny udowodnił, że w Zakrzewie tradycja ludowa ma się znakomicie.
- Pierwsza część wydarzenia była typowo dożynkowa z obrzędami, mszą świętą, dzieleniem chleba, wieńcami - wymieniał Leszek Margas, wójt gminy Zakrzew. - Natomiast w godzinach popołudniowych zaczęliśmy zabawę na ludowo, ale również muzycznie na poziomie Dawida Kwiatkowskiego i zespołu Poparzeni Kawą Trzy, a to mówi samo za siebie.

Uczestnicy festynu mogli odwiedzić stoiska przygotowane przez koła gospodyń wiejskich z całego regionu. Na stołach królowały lokalne specjały – od tradycyjnych pierogów, przez swojskie wędliny i domowe wypieki, aż po aromatyczne nalewki i konfitury. Dla najmłodszych przygotowano m.in.: dmuchańce.
Wieczorna część rozpoczęła się o godzinie 18:00 koncertem młodej wokalistki Niki, która swoim nowoczesnym repertuarem wprowadziła publiczność w bardziej rozrywkowy nastrój. Kolejnym punktem programu był koncert zespołu Poparzeni Kawą Trzy, a ich rockowo-bluesowe brzmienie porwało publiczność do wspólnego śpiewu i tańca.
Kulminacyjnym momentem festiwalu był jednak koncert gwiazdy wieczoru – Dawida Kwiatkowskiego. O godzinie 21:00 na scenie pojawił się artysta, którego energia od pierwszych sekund udzieliła się całemu tłumowi. Dynamiczny i pełen emocji występ sprawił, że fani śpiewali razem z wokalistą największe przeboje, co sprawiło, że zakrzewskie boisko zamieniło się w prawdziwą koncertową arenę. Występ Kwiatkowskiego był idealnym zwieńczeniem całego dnia – intensywnego, radosnego i pełnego muzycznych uniesień.

















Napisz komentarz
Komentarze