Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
piątek, 5 grudnia 2025 08:06
Reklama BAIKA czyste powietrze

Radomiak Radom przegrał z Jagiellonią Białystok

Radomiak Radom w 5. kolejce PKO BP Ekstraklasy zmierzył się u siebie z Jagiellonią Białystok. "Zieloni" przegrali to spotkanie 1:2.
Radomiak Radom przegrał z Jagiellonią Białystok

Autor: Magda Nawara / cozadzien.pl

Radomiak przystępował do tego meczu po triumfie nad Rakowem Częstochowa i dotkliwej porażce z Koroną Kielce, natomiast Jagiellonia nie przegrała ostatnich sześciu spotkań. W tabeli obie ekipy dzielił zaledwie punkt różnicy. Ciężko było więc wytypować wyraźnego faworyta. Początek spotkania był niemrawy po obu stronach. Zarówno "Zielonych", jak i ekipę z Białegostoku cechowała duża niedokładność, brakowało odwagi w zagraniach. W 7. minucie dobrą okazję na zagrożenie bramce "Jagi" miał Radomiak, ale podopieczni Joao Henriquesa źle rozegrali rzut wolny. Przewagę optyczną mieli przyjezdni. Jagiellonia lepiej operowała futbolówką. Radomianie przez większość czasu cierpliwie czekali na błędy rywali. Z biegiem czasu coraz pewniej na połowie RKS-u czuł się zespół z Podlasia. Zaskoczyć przeciwników mogli gospodarze, jednak piłkę sprzed głowy Mauridesa strącił obrońca Jagielloni. Kilka minut później, także po strzale głową, całkiem dobrą szansę miał Pululu, który chybił. Bramką dla gości mógł się skońćzyć strzał Yuki Kobayashiego, ale spokój między słupkami zachował Filip Majchrowicz. W nieoczekiwanym momencie do głosu doszedł Radomiak. Z prawej strony pola karnego "Jagi" Joao Pedro bardzo dobrze podał do Jana Grzesika, który swoim uderzeniem nie dał żadnych szans golkiperowi gości. Po strzelonej bramce nadal atakowała Jagiellonia, która w 43. minucie dopięła swego. Leon Flach znalazł na skrzydle Bartosza Mazurka, który dograł do Jesusa Imaza. Hiszpan precyzyjnie umieścił piłkę w siatce. Do przerwy wynik nie uległ zmianie. 

Druga połowa mogła fantastycznie rozpocząć się dla radomian. Adrian Dieguez z kilku metrów przeniósł futbolówkę nad poprzeczką. Ta znakomita szansa szybko się zemściła. Kilka chwil później piłka spadła wprost pod nogi Imaza, który ponownie się nie pomylił i strzelił drugą bramkę w tym pojedynku. Przy tej sytuacji nie popisała się cała defensywa gospodarzy. "Zieloni" nie odpuszczali i marnowali kolejne okazje. Najpierw prosto w bramkarza po rzucie rożnym uderzył Blasco, a kilka sekund później w słupek trafił Christos Donis. Radomski zespół popełniał proste błędy w rozegraniu co przekładało się na kolejne ofensywne akcje "Jagi". Dobrą sytuację na gola remisowego miał Dieguez, ale z jego strzałem bez problemu poradził sobie Abramowicz. Drużyna z województwa mazowieckiego kreowała sobie okazje, ale brakowało jakości w wykończeniu. Linia obrony Radomiaka z minuty na minutę radziła sobie coraz gorzej. Dobre szanse marnowali Pululu i Pietuszewski. W barwach RKS-u zadebiutował nowy skrzydłowy, Elves Balde. Jagiellonia mogła prowadzić 3:1, ale dobrze interweniował Majchrowicz. W świetnej dyspozycji był także bramkarz gości, który fenomenalnie obronił groźny strzał głową Depu. Końcówka zdecydowanie należała do bramkarzy. W 90. minucie radomian przed utratą gola ponownie ratował Filip Majchrowicz. Do końcowego gwizdka sędziego rezultat nie zmienił się. Radomiak Radom przegrał to spotkanie 1:2. 

Po tym starciu RKS sklasyfikowany jest na siódmym miejscu w stawce. Kolejne spotkanie podopieczni Joao Henriquesa rozegrają już w najbliższy piątek (22 sierpnia) na własnym stadionie z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza. Początek o godz. 18. 

Radomiak Radom - Jagiellonia Białystok 1:2 (1:1)
Bramki: Grzesik 32' - Imaz 43', 50'.

Radomiak: Majchrowicz - Ouattara (Balde 76'), Blasco, Dieguez, Pedro - Kaput (Golubickas 76'), Donis (Lopes 62') - Grzesik, Alves, Wolski (C) (Tapsoba 80') - Maurides (Depu 76').
Jagiellonia: Abramowicz - Wojtuszek (Miki Villar 70'), Stojinović (Vital 81'), Kobayashi (C), Wdowik - Flach, Imaz (70' Romanczuk), Mazurek (Drachal 46') - Prip (Pietuszewski 46'), Pululu, Pozo. 

Żółte kartki: Donis, Lopes, Alves, Blasco, Tapsoba - Wojtuszek. 

Sędzia: Wojciech Myć (Włodawa)

Powiązane galerie zdjęć:

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Reklama