Pod koniec września Orlęta przegrały w Pabianicach 25:29 i w drugiej rundzie chciały się zrewanżować przed własną publicznością. I ta sztuka się udała. Na parkiecie nie zabrakło emocji. Pierwsza połowa była bardzo zacięta i zakończyła się finalnie nieznacznym zwycięstwem gospodarzy 13:12. Zacięta rywalizacja trwała do 45 minuty, kiedy tablica wyników pokazywała remis 17:17. Końcówka to już przewaga zespołu ze Zwolenia, który odjechał z wynikiem i wygrał finalnie 29:21. Świetnie między słupkami spisywał się Adam Lubawy, który obronił aż 16 rzutów rywali.
W tabeli grupy C pierwszej ligi Orlęta zajmują drugie miejsce ze stratą pięciu punktów do lidera, AZS UW Warszawa. Podopieczni Błażeja Smyrgały mają jednak o dwa rozegrane mecze mniej.
Enea Orlęta Zwoleń - SPR Pabiks Pabianice 29:21 (13:12)
Orlęta: Lubawy, Zacharski - Seroka 7, Kamiński 4, Kostro 4, Jeżyna 3, Cieciora 3, Paw 2, Figura 2, Małek 2, Obydź, Pezda, Tuszyński.















Napisz komentarz
Komentarze