W niedzielę, 29 września Radomiak Radom przegrał 0:1 na wyjeździe z Zagłębiem Lubin. Bramkę stracił w doliczonym czasie gry, zdobył ją Tomasz Pieńko, a radomianie spadli na 13. miejsce w tabeli Ekstraklasy.
W 85. minucie zmuszony do opuszczenia murawy został Mateusz Cichocki. Środkowy obrońca Zielonych został zniesiony na noszach, w jego miejsce do boju posłany został Bruno Jordao. Po analizie problemu okazało się, że stoper zerwał więzadła krzyżowe w kolanie. Tego typu uraz wymaga operacji i kilku miesięcy intensywnej rehabilitacji.
Trener Baltazar na środku obrony do dyspozycji ma więc Raphaela Rossiego i Rahila Mammadova. W ostatnich spotkaniach na tej pozycji grali także Luizao czy Michał Kaput. Problemy kadrowe wciąż nie opuszczają zespołu z Radomia.
Mateusz, życzymy szybkiego powrotu na murawę!















Napisz komentarz
Komentarze