Podczas tegorocznych pokazów Air Show zaprezentuje się ponad 20 ekip z 14 państw. - To są nasi najwięksi sojusznicy - USA, Wielka Brytania, Niemcy, ale także z Europy Środkowo-Wschodniej, Szwajcaria. Będą też Orliki, Bieliki z 41. Bazy w Dęblinie. Będziemy pokazywać na niebie to, czym dysponuje polskie wojsko w tej chwili - mówił Wojciech Skurkiewicz, sekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej w Porannej Rozmowie Radia Rekord i Telewizji Dami.
Nowością i sporą atrakcją Air Show będzie pokaz nocny, który rozpocznie się o godz. 20. - Najpierw pokaz o zmierzchu, później kolejny, kiedy będzie już ciemno z wykorzystaniem mnóstwa pirotechniki, barw, a także pokaz dronowy - wymieniał Skurkiewicz.
Impreza cieszy się sporym zainteresowaniem. Już sprzedano ok. 40 tys. biletów, co zdaniem Wojciecha Skurkiewicza pokazuje, że radomianie oraz miłośnicy lotnictwa z całego kraju stęsknili się za podniebnymi pokazami. - Pierwszego, jak i drugiego dnia pokazów do Radomia przyjedzie ok. 100 tys. miłośników lotnictwa. To będzie na pewno 200 tys. osób, które przez ten weekend przewiną się przez Radom i radomskie lotnisko na Sadkowie - stwierdził gość poniedziałkowego programu.
Czy miasto jest gotowe przyjąć tak dużą grupę gości, zwłaszcza w kontekście zamkniętego wiaduktu w ciągu ul. Żeromskiego? - My będziemy chcieli skupić się przede wszystkim na tym, żeby ci, którzy przyjadą do Radomia pozostawili samochody na parkingach, a na lotnisko dojechali komunikacją miejską. Dzięki współpracy ze spółką PKP będzie też szereg udogodnień dla osób, które do Radomia przyjadą pociągiem - poinformował sekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej.
Tegoroczne pokazy Air Show odbędą się w dniach 26-27 sierpnia.
Napisz komentarz
Komentarze