O budowie trasy ekspresowej S12 mówiło się już od wielu lat. Kluczowe było słowo "mówiło", bowiem mimo planów i kreślenia wariantów, inwestycja nie miała zapewnionego finansowania. To już się zmieniło, bowiem budowa została ujęta w przyszłorocznym budżecie państwa. Jak podkreśla Andrzej Kosztowniak, przewodniczący Parlamentarnego Zespołu ds. Budowy Drogi Ekspresowej S12, będzie to najważniejsza inwestycja drogowa na terenie regionu radomskiego w ostatnich kilkudziesięciu latach.
- Dajemy sobie na odcinku mazowieckim jeszcze dwa, dwa i pół roku na stworzenie całej dokumentacji, uzyskanie decyzji środowiskowych i wyznaczenie jej przebiegu. Realny wariant poznamy - moim zdaniem - za jakieś dwa lata i wtedy startujemy - mówi Andrzej Kosztowniak, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Nowa trasa S12 będzie przebiegała od Piotrkowa Trybunalskiego przez Radom do Puław, gdzie połączy się z istniejącą już drogą szybkiego ruchu. Dodatkowo nowa trasa będzie łączyła się z powstającą drogą Via Carpatia, która ma być ważnym szlakiem komunikacyjnym w Europie. - Dzisiaj jak wpiszemy w nawigację jazdę do Łodzi to pokazuje, żeby jechać do Grójca przez "pięćdziesiątkę", a nie tutaj najbliższą drogę. Z Lublina do Łodzi też kieruje przez Górę Kalwarię co jest dziwną sprawą, bo najbliżej jest trasa S12. Jest ona jednak ciężko przejezdna, wąska, w niektórych odcinkach jeżdżą tiry . Odcinek od Radomia do Puław to horror, jeśli chodzi o jazdę - tłumaczy Marek Suski, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Cała trasa ma liczyć ok. 160 km. Szacunkowy koszt budowy to ok. 6-7 mld zł. Inwestycja ma być gotowa do 2033 r.















Napisz komentarz
Komentarze