Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
piątek, 5 grudnia 2025 07:00
Reklama

Adresy Kultury: Mazowieckie Centrum Sztuki Współczesnej Elektrownia

Elektrownia miejska w Radomiu, której pierwszym dyrektorem został absolwent politechniki w Rydze inż. mechanik Witold Idźkowski, powstała przy obecnej ul. Traugutta w 1901 roku. Warto zauważyć, że warszawianie podobnym udogodnieniem cywilizacyjnym mogli się cieszyć dwa lata później.
Adresy Kultury: Mazowieckie Centrum Sztuki Współczesnej Elektrownia

Źródło: / Fot. Oleg Poliszczuk / CoZaDzień.pl

W pół wieku, w 1956 roku, z powodu przestarzałej technologii i niskiego w stosunku do zapotrzebowania potencjału wytwórczego zaprzestano wytwarzania tutaj energii elektrycznej. W 1963 w budynku elektrowni powstała miejska ciepłownia. Taz kolei zakończyła działalność 1998 roku. Pod koniec lat 90. w charakterystycznym budynku z czerwonej cegły mieściły się biura różnych miejskich agencji i instytucji. Dawną halę wymiennikowni zaadaptowano na salę konferencyjno-bankietową, najpierw wykorzystywaną przez urząd miejski, potem przez prywatnego dzierżawcę.

W 2003 roku honorowy obywatel Radomia Andrzej Wajda zaproponował, aby miasto wybudowało w Starym Ogrodzie pawilon ekspozycyjny, gdzie można byłoby pokazywać rozrastającą się kolekcję sztuki współczesnej; znakomity reżyser i jego żona podarowali Muzeum Sztuki Współczesnej ponad 70 dzieł. Miejska Pracownia Urbanistyczna przygotowała aż 10 propozycji lokalizacji przyszłego centrum. Czekano jednak na opinię promotora i orędownika projektu – Andrzeja Wajdy.
W styczniu 2004 roku na łamach lokalnej „Gazety Wyborczej” został zaprezentowany pomysł radomianki Kai Koziarskiej, aby dla celów nowego centrum sztuki zaadaptować budynek starej elektrowni. To był tematem jej pracy dyplomowej, obronionej na Wydziale Architektury Wnętrz warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. Wkrótce idea adaptacji zabytkowego budynku znalazła wielu entuzjastów; projekt poparł także Andrzej Wajda.

Na początku czerwca 2004 roku przedstawiciele miasta i samorządu Mazowsza uzgodnili, że w starej elektrowni znajdzie siedzibę centrum sztuki nowoczesnej. Koszt przebudowy i adaptacji szacowano wtedy na ok. 40 mln zł. 19 grudnia 2005 sejmik woj. mazowieckiego powołał do życia nową instytucję kultury – Mazowieckie Centrum Sztuki Współczesnej „Elektrownia”. W konkursie na projekt adaptacji dawnej elektrowni zwyciężyła koncepcja przygotowana przez zespół Andrzeja Kikowskiego z Warszawy. W marcu 2008 rozpoczął się demontaż starych urządzeń i instalacji poprzemysłowych w budynku przy ul. Kopernika. 14 października 2010 rozstrzygnięto przetarg na przebudowę elektrowni i postawienie nowego budynku. Wygrała go firma Rosabud. Prace zakończyły się wiosną 2014 roku, z dwuletnim opóźnieniem. Powstały sale wystawowe, pomieszczenia administracyjne, magazyny na zbiory, kawiarnia, kino na 120 miejsc i taras widokowy.

6 listopada 2014 Elektrownia zainaugurowała działalność w przebudowanym gmachu - wernisażem wystawy „Specimen”, ukazującej wybrane dzieła ze zbiorów Muzeum Sztuki Współczesnej w Radomiu oraz kolekcji własnej MCSW. 9 listopada 2015 roku z kolei odbył się pierwszy seans w kinie Elektrowni. Kino ma wysokiej jakości obraz w rozdzielczości 4K i jest jedynym w Polsce z systemem dźwięku Meyer Sound. Natomiast sama sala jest niemal kopią prywatnego kina studyjnego pod Paryżem, którego właścicielem jest twórca „Gwiezdnych wojen” – George Lucas. 12 stycznia 2017 roku kino otrzymało imię Andrzeja Wajdy.

Mazowieckie Centrum Sztuki Współczesnej „Elektrownia” od ośmiu lat prezentuje radomianom wystawy, zaprasza na koncerty i warsztaty.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Reklama