Środowy pojedynek został rozegrany awansem w ramach 12. kolejki PlusLigi. Czarni rozpoczęli świetnie, bo od prowadzenia 8:2 w premierowej odsłonie. Kilka chwil później strata GKS-u zmalała do dwóch "oczek" (9:11). Na więcej w pierwszej partii gospodarzy już nie było stać. Przewaga podopiecznych Jacka Nawrockiego znowu wzrosła i oscylowała w granicach czterech czy pięciu punktów. Po skutecznym ataku Damiana Schulza radomianie objęli prowadzenie w tym meczu (21:25).
W drugim secie mało było jakości siatkarskiej. Oba zespoły nie stroniły od błędów własnych. Gra toczyła się głównie na skrzydłach. Katowiczanie rozpoczęli od prowadzenia 5:1, które jednak szybko stracili (6:6). Potem to Czarni zyskali lekką przewagę, którą utrzymywali do stanu 17:20. Później trzy punkty z rzędu zdobyli miejscowi i wydawało się, że może dojść do emocjonującej końcówki. GKS jednak popełnił dużo prostych błędów i Czarni wygrali ponownie do 21.
W trzecim secie znów zaczęło się od prowadzenia miejscowych (6:2), ale potem Czarni odrobili stratę i gra się wyrównała. Goście prowadzili już w końcówce różnicą dwóch "oczek" (22:24) i mieli dwie piłki meczowe. Obu jednak nie wykorzystali i GKS doprowadził do wyrównania. Gra toczyła się na przewagi. Ostatecznie po skutecznym bloku na Jakubie Jaroszu radomianie zwyciężyli do 28 i w całym meczu 3:0.
GKS Katowice - Cerrad Enea Czarni Radom 0:3 (21:25, 21:25, 28:30)
GKS: Seganov 1, Jarosz 7, Szymański 11, Quiroga 2, Domagała 5, Kania 6, Mariański (libero) oraz Mielczarek 4, Rousseaux 10, Ogórek (libero), Nowosielski.
Czarni: Woicki 1, Schulz 15, Borges 7, Łukasik 19, Tammemaa, Lemański 4, Masłowski (libero) oraz Warda 8, Nowak, Rusin, Gąsior.
Sędziowie: Tomasz Flis i Piotr Kasprzyk
MVP: Piotr Łukasik (Czarni).















Napisz komentarz
Komentarze