Zgłoszenie o pożarze drewnianego domu wpłynęło do Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Białobrzegach po godz. 9.00. - Na miejsce zdarzenia jako pierwsi dojechali druhowie z OSP Radzanów, wówczas pożarem objęty był cały drewniany budynek, kryty blachą o powierzchni 50 metrów. Dach i strop budynku zawalił się do środka, runęły też ściany - informuje dyżurny PSP w Białobrzegach.
Od sąsiadów strażacy dowiedzieli się, że w środku przebywa jedna osoba, prawdopodobnie mieszkający w nim mężczyzna. - Wewnątrz budynku znaleziono zwęglone ciało mężczyzny - informuje dyżurny.
Nieoficjalnie mówi się, że prawdopodobną przyczyną pożaru był wybuch gazu. Na miejscu zdarzenia pracował prokurator i biegły sądowy, który będzie badał przyczyny pożaru. W działaniach ratowniczo-gaśniczych brało udział trzy jednostki PSP w Białobrzegach i cztery jednostki OSP: z Radzonowa, z Kostrzyna i Bukówna.
Straty oszacowano na 50 tys. zł.

















Napisz komentarz
Komentarze