
W wyborach prezydenckich mieliśmy kilku kandydatów, jednak tylko dwóch, którzy się liczyli. Jednym z nich był Donald Trump - rasista, seksista i nieobliczalny despota, a drugim Hillary Clinton - osoba na karku której siedzi FBI, a i zdrowie jej nie dopisuje. O wyborach prezydenckich wypowiada się na ten przykład Kinga Rusin - dziennikarka i prezenterka.
"Pamiątkowe zdjęcie z "Pierwszym Mężem"???
Z czasów kiedy jego żona była "tylko" Pierwszą Damą. Biały Dom, Gabinet Owalny, lipiec 1994.
Ameryka to wbrew powszechnej opinii konserwatywny kraj, w którym każdy nosi wprawdzie "buławę w plecaku", ale nie każdy ma ubezpieczenie zdrowotne, gdzie prawo nie gwarantuje nie tylko płatnego urlopu wypoczynkowego, ale nawet macierzyńskiego, gdzie dobra szkoła to zazwyczaj droga szkoła. To kraj, w którym kobiety statystycznie zarabiają znacznie mniej niż mężczyźni na tym samym stanowisku, w którym pomimo politycznej poprawności dobrze ma się i rasizm i seksizm. Mimo tego ten kraj od początku swego istnienia daje ludziom nadzieję na lepsze życie i spełnienie marzeń. Być może dziś w nocy spełni też marzenie Hillary Clinton o byciu pierwszą kobietą prezydentem w jego historii."
Z czasów kiedy jego żona była "tylko" Pierwszą Damą. Biały Dom, Gabinet Owalny, lipiec 1994.
Ameryka to wbrew powszechnej opinii konserwatywny kraj, w którym każdy nosi wprawdzie "buławę w plecaku", ale nie każdy ma ubezpieczenie zdrowotne, gdzie prawo nie gwarantuje nie tylko płatnego urlopu wypoczynkowego, ale nawet macierzyńskiego, gdzie dobra szkoła to zazwyczaj droga szkoła. To kraj, w którym kobiety statystycznie zarabiają znacznie mniej niż mężczyźni na tym samym stanowisku, w którym pomimo politycznej poprawności dobrze ma się i rasizm i seksizm. Mimo tego ten kraj od początku swego istnienia daje ludziom nadzieję na lepsze życie i spełnienie marzeń. Być może dziś w nocy spełni też marzenie Hillary Clinton o byciu pierwszą kobietą prezydentem w jego historii."













