Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
piątek, 5 grudnia 2025 21:23
Reklama Fotowoltaika

Inauguracyjne zwycięstwo Cerradu Enei Czarnych Radom z Indykpolem AZS Olsztyn

W pierwszej kolejce sezonu 2020/21 PlusLigi siatkarze Cerradu Enei Czarnych Radom po pięciosetowym boju pokonali Indykpol AZS Olsztyn we własnej hali.
Inauguracyjne zwycięstwo Cerradu Enei Czarnych Radom z Indykpolem AZS Olsztyn

Źródło: fot. Szymon Wykrota / cozadzien.pl

Trener Robert Prygiel nie mógł w tym meczu skorzystać z Lucasa Loha. Brazylijczyk jest kontuzjowany i wypadł z gry na parę tygodni. Radomianie przystąpili do tego spotkania w 12-osobowym składzie, z jednym libero, Mateuszem Masłowskim. 

Nowością w tym sezonie jest to, że na meczach, że nie ma sędziów liniowych, a tylko pierwszy i drugi arbiter. To wszystko ma związek z obostrzeniami w trakcie epidemii koronawirusa. Podobnie jak ograniczenie liczby miejsc dla kibiców na trybunach.

W wyjściowym składzie gospodarzy znalazło się trzech nowych siatkarzy - Dawid Konarski, Dawid Dryja i Wiktor Josifow. Początek premierowej odsłony w tym sezonie był wyrównany (7:7). Potem jednak siatkarze Cerradu Enei Czarnych Radom wypracowali sobie przewagę. Po autowej zagrywce Teryomenki, skutecznym ataku Konarskiego i błędzie Schulza było 12:8. Gra "Wojskowych" wyglądała naprawdę dobrze, miejscowi byli skuteczni w ofensywie, czego absolutnie nie można powiedzieć o olsztynianach. Po kolejnym dobrym ataku Konarskiego było już 20:13. Cerrad Enea Czarni tej przewagi już nie oddali i kiedy goście nie poradzili sobie z zagrywką Konarskiego (25:17), podopieczni trenera Prygla objęli prowadzenie 1:0 w meczu. 

Przyjezdni podrażnieni przebiegiem pierwszej odsłony, dużo lepiej prezentowali się w drugiej. Szybko objęli kilkupunktowe prowadzenie. Po asie serwisowym Droszyńskiego było 3:6, a kiedy chwilę później skutecznie atakował Schulz, tablica pokazywała 4:9. Olsztynianie zdecydowanie poprawili skuteczność w ataku w stosunku do pierwszej partii. Po dobrej akcji Schulza było 13:17. Cerrad Enea Czarni jednak nie złożyli broni i ruszyli w pogoń. Po dwóch blokach na Żalińskim był już remis 19:19, a chwilę później po dobrym ataku Konarskiego gospodarze objęli prowadzenie. Przewaga miejscowych wynosiła już nawet dwa "oczka" (23:21), ale nie dowieźli oni jej do końca seta, bo potem punkty zdobywali już tylko przyjezdni. Skuteczny na prawym skrzydle ponownie był Schulz i to po jego ataku Indykpol AZS wygrał drugiego seta (23:25) i doprowadził do remisu 1:1. 

O ile jeszcze początek trzeciego seta był zacięty, tak potem zarysowała się przewaga podopiecznych trenera Castellaniego (7:10, 10:13). Po bloku na Firszcie było już 11:15. Parę chwil później zablokowany został Konarski i przewaga Indykpolu AZS wynosiła już siedem "oczek" (12:19). W końcówce trener Prygiel przeprowadził parę zmian. Na placu gry pojawili się Gąsior, Zrajkowski czy Pasiński, dla których, podobnie jak dla Konarskiego, Josifowa i Dryji były to debiuty w barwach "Wojskowych". Obraz gry nie uległ jednak zmianie i po autowej zagrywce bułgarskiego środkowego olsztynianie wygrali do 19 i objęli prowadzenie w meczu.

Od początku odsłony numer cztery radomianie wrócili do wyjściowego ustawienia. I znów pierwsza faza seta była wyrównana. Tak było do stanu 13:13. Potem inicjatywę przejęli siatkarze Cerradu ENei Czarnych Radom, którzy zdobyli trzy "oczka" z rzędu. Woch zepsuł zagrywkę, Schulz atak, a Konarski po drugiej stronie był bezbłędny (16:13). Po ataku Firszta z przechodzącej było już 18:14. W końcówce "Wojskowi" utrzymali przewagę i doprowadzili do tie-breaka po skutecznym ataku Dryji.

Decydujący set zaczął się od wymiany ciosów (3:3). Później potrójnym blokiem zatrzymany został Schulz, z zagrywką Sandera nie poradzili sobie olsztynianie, a po skosie skutecznie atakował Firszt. Kolejnego asa serwisowego dołożył Sander i było już 7:3. Zespoły zmieniały strony boiska przy wyniku 8:5. Szybko jednak z przewagi "Wojskowych" nic nie zostało. Po punktowej zagrywce Droszyńskiego było 9:9. Cerrad Enea Czarni jednak odbudowali prowadzenie. Od stanu 12:11 zdobyli dwa punkty z rzędu po ataku Konarskiego i pomyłce Andringi i mieli piłki meczowe! Pojedynek zakończył Konarski, który otrzymał statuetkę MVP i Cerrad Enea Czarni Radom wygrali na inaugurację PlusLigi sezonu 2020/21!

Cerrad Enea Czarni Radom - Indykpol AZS Olsztyn 3:2 (25:17, 23:25, 19:25, 25:21, 15:13)
Cerrad Enea Czarni: Kędzierski 1, Konarski 21, Sander 13, Firszt 15, Dryja 13, Josifow 9, Masłowski (libero) oraz Gąsior, Zrajkowski, Pasiński.
Indykpol AZS: Droszyński 3, Schulz 21, Andringa 17, Żaliński 7, Concepcion 3, Teryomenko 6, Gruszczyński (libero) oraz Kapica, Stępień, Schott 7, Woch 4, Poręba.
Sędziowie: Agnieszka Michlic i Piotr Skowroński.
MVP: Dawid Konarski (Cerrad Enea Czarni Radom).

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

RKS-1910 13.09.2020 09:18
Bo tanie i dlatego na innego ich nie było stać Ciekawe co pokaż w kolejnym spotkaniu

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
kibic 13.09.2020 07:21
Gratulacje ....ok zwyciestwo jeszcze Loh /Loch w zanadrzu ale druga szostka odstaje póki co poziomem od Plus Ligi ....Atakujący....Przyjmujący....jeszcze ujdzie ale rozgrywający nieporozumie..... fakt grał b.krotko ale to co wystawił to porażka

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Reklama
ReklamaElmas wędliny
Reklama
ReklamaSalon Oświetleniowy Mirat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama