O likwidacji Polskiej Grupy Zbrojeniwej informuje dziennik Rzeczpospolita. Według gazety struktury PGZ-u wraz z Inspektoratem Uzbrojenia MON utworzą nową Agencję Uzbrojenia. To efekt walki o wpływy w rządzie – piszą autorzy artykułu. Do rewelacji dziennika odniósł się Konrad Frysztak, poseł Koalicji Obywatelskiej. Razem z poseł Joanną Kluzik-Rostkowską wysłali między innymi do Ministra Obrony Narodowej kilka pytań w tej sprawie.
– Po pierwsze czy MON zamierza zlikwidować PGZ, jeśli tak to jakie są tego powody? Czy MON zarejestruje Agencje Uzbrojenia jako nowy podmiot w Radomiu? Czy MON planuje budowę w Radomiu siedziby Agencji Uzbrojenia? Czy MON planuje w Radomiu budowę Centrum Usług Biznesowych Agencji Uzbrojenia? Jakie lokalizacje na terenie Radomia są brane pod uwagę przy realizacji tych inwestycji? Czy likwidacja PGZ wiąże się ze zwolnieniami w spółce, jeśli tak to ile osób straci pracę? Ile osób znajdzie pracę w Agencji Uzbrojenia? Czy likwidacja PGZ będzie miała wpływ na pracę i funkcjonowanie Fabryki Broni "Łucznik" - Radom? Czy w związku z planowanymi zmianami są zagrożone dotychczasowe zamówienia dla fabryki broni? - mówi Konrad Frysztak, poseł Koalicji Obywatelskiej
O komentarz poprosiliśmy wiceministra obrony narodowej Wojciech Skurkiewicza. W rozmowie telefonicznej z nami minister Wojciech Skurkiewicz stwierdził, że doniesienia Rzeczypospolitej nie mają nic wspólnego z prawdą. To fakty medialne – dodał. Minister Skurkiewicz przypomniał, że PGZ ma podpisane porozumienie z Agencją Rozwoju Przemysłu o lokalizacji PGZ-u w zrewitalizowanym w przyszłości budynku dawnej Fabryki Broni. Zdaniem ministra Skurkiewicza, obecne władze Radomia blokują realizację tej inwestycji przez brak porozumienia z ARP dotyczącego liczby miejsc parkingowych wokół tego budynku.














Napisz komentarz
Komentarze