Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
piątek, 5 grudnia 2025 09:34
Reklama Fotowoltaika

Wybita szyba, bójka i grożenie sędziemu. Skandaliczny mecz w Klasie A

W radomskich niższych ligach znów doszło do skandalu. Tym razem w bójce na boisku wzięli udział piłkarze obydwu drużyn, na murawie pojawili się także kibice, którzy mieli grozić sędziemu. Na koniec ucierpiała również miejscowa szkoła, w której wybito szybę.
Wybita szyba, bójka i grożenie sędziemu. Skandaliczny mecz w Klasie A

Źródło: / fot. Facebook Plon Garbatka

Nie tak dawno informowaliśmy o skandalicznym incydencie podczas meczu Gryfii Mirów z Polonią Iłża. Wówczas kibice Gryfii zaatakowali zawodników przyjezdnej drużyny. Wcześniej doszło do ostrej konfrontacji obydwu zespołów na boisku. Tymczasem w tej samej lidze, czyli w radomskiej Pineks Klasie A (grupa pierwsza), doszło do innego skandalu. Tym razem ucierpieli w nim nie tylko uczestnicy meczu.

W sobotę, 27 kwietnia, w Jastrzębi miejscowa Akcja podejmowała Plon Garbatka. Mecz niczym szczególnym się nie wyróżniał, gospodarze prowadzili 1:0, goście walczyli o wyrównanie. Tak było do 62. minuty gry, kiedy zawodnik gospodarzy - Paweł Golec, faulem powstrzymał Pawła Śmielaka. - Nasz zawodnik upadając zahaczył nogą obrońce i kierownika drużyny gospodarzy w jednym i się zaczęło - relacjonuje oficjalna strona Plonu Garbatka. Nieco inny punkt widzenia na tę sytuację ma strona Akcji. Zdaniem gospodarzy, piłkarz Plonu kopnął ich zawodnika. - Wstał żwawo i go kopnął!, Ma ślady po korkach, zresztą postaramy się zdobyć nagranie i pokażemy... - czytamy na stronie klubu z Jastrzębi.

Wspomniany faul i reakcja poszkodowanego była zalążkiem całej konfrontacji. Doszło do bójki na boisku, a na murawę wtargnęło trzech kibiców miejscowego klubu. - Towarzystwa długo nie udało się uspokoić, a zawodnicy gości z uwagi na troskę o własne bezpieczeństwo chcieli opuścić boisk - opisuje wydarzenia strona Plonu Garbatka. Z kolei na Facebook'u Akcji Jastrzębia znajdziemy wzmianki o agresywnym zachowaniu trenera klubu z Garbatki, który zdaniem komentujących miał uderzyć Pawła Golca, czyli piłkarza, który faulował jego podopiecznego. - Wasz trener uderzył z pięści naszego zawodnika.
Garbacka agresja. Od początku meczu. Niestety musimy grać z takimi pseudodrużynami - czytamy.

Sytuację na boisku udało się uspokoić, ale tylko pozornie. Golec za faul zobaczył czerwoną kartkę, co skończyło się... wybiciem szyby w znajdującym się nieopodal budynku szkoły. Zawodnik w ten sposób wyładował swoją frustrację. Piłkarz, który jednocześnie jest wiceprezesem klubu, przeprosił za swoje zachowanie za pośrednictwem strony Akcji Jastrzębia. - Bardzo przepraszam wszystkich za swoje zachowanie podczas wczorajszego meczu. Czasami działamy pod wpływem emocji, a takich ostatnio mi nie brakuje. Szyba to tylko szyba, będzie nowa. Skrzywdziłem siebie, a nie kogoś. Ta sytuacja nie powinna mieć miejsca i jest mi wstyd. Z tego powodu jak i problemów osobistych rezygnuję z pełnionej funkcji oraz dalszej gry na jakiś czas - czytamy w jego oświadczeniu.

To jeszcze nie wszystko. Zawodnik ma żal o to, że na profilu Demotywatory Jastrzębia, ukazał się post opisujący tę sytuację, w którym został nazwany chuliganem. Z lektury postu na wspomnianej stronie dowiadujemy się, że Golec jest synem lokalnego polityka. - Czy wezwano na miejsce policję? Czy chuligan pokryje straty? Może za naprawę zapłaci Urząd Gminy z pieniędzy podatników, a policja nie dowie się o tym bandyckim występie tylko dlatego, że to wszystko zrobił syn radnego z Jastrzębi. Jak na to wszystko zareaguje wice wójt Głuchowski, odpowiedzialny za sport w naszej gminie. Wszyscy pamiętamy jak w kampanii wyborczej pisał piękne artykuł że wspierał, wspiera i będzie wspierał klub. Czekamy na działania w tej sprawie ze strony wójta, wice wójta i pana radnego - czytamy. 

Jaka jest odpowiedź Golca? - Szczerze to przykro się czyta jak przedstawiciel Gminy wraz ze swoimi kumplami papugami pisze, że jestem chuliganem czy bandytą... bo pękła szyba? Nie będę mówił co zrobiłem dla klubu i ile, bo ja nie z tych. Kto się interesuje ten wie. Jestem związany z Akcją kilkanaście lat. Od prawie dwóch lat pełnię funkcję wiceprezesa i zawsze się starałem żeby było jak najlepiej dla tych starszych jak i młodszych zawodników. Tego nie potraficie docenić. Oceniacie człowieka po jednym wybryku - tłumaczy zawodnik i działacz Akcji.

Choć z całej sytuacji zrobiła się już niezła telenowela, nie jest to koniec skandali związanych z tym spotkaniem. Początkowo zawodnik Plonu, Paweł Śmielak, obejrzał żółtą kartkę. Sędzia zmienił jednak swoją decyzję i pokazał poszkodowanemu w wyniku faulu Golca... czerwony kartonik. Surowsza kara, zdaniem Kacpra Pacochy, który związany jest z Plonem Garbatka, była efektem zastraszenia arbitra. - Zawodnik Plonu nie dostałby czerwonej kartki, gdyby nie presja wywarta na sędzi przez Łukasza Ławreckiego (napastnika Akcji), który do sędziego powiedział: daj mu też czerwoną kartkę, bo kibice zrobią Ci coś złego - relacjonuje te wydarzenia w swoich social mediach Pacocha.

Wersję z zastraszaniem sędziego powielają także inni komentujący. - Nie dziw się że sędzia narobił w gacie jak przybiegło do niego kilku kiboli i rzucają tekstami w stylu "który to", pomijając wulgaryzmy - czytamy w komentarzach na stronie Akcji Jastrzębia. Gospodarze zaprzeczają jednak takiej sytuacji. - I nie było tak jak Pan pisze, że zobaczymy co zrobią kibice, proszę nie pisać głupot - czytamy w odpowiedzi. 

Jak zakończy się ta sprawa? Nie wiadomo, ale kary są nieuniknione. Oprócz chuligańskich wybryków, trzeba także naprawić wybitą szybę. A przede wszystkim zadbać o to, by takie sytuacje nie zdarzały się ponownie, nawet na najniższym szczeblu rozgrywek...

W cytatach zachowano pisownię oryginalną


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Reklama