Drużyna Roberta Prygla pojechała do Olsztyna po porażce na inaugurację z Jastrzębskim Węglem. Natomiast Indykpol na otwarcie sezonu uległ na wyjeździe GKS-owi Katowice 1:3. Oba zespoły spotkały się przed kilkoma dniami w meczu turnieju Partnerstwa Regionalnego i wtedy górą byli radomianie, którzy wygrali w Kozienicach 3:1.
W środowym meczu trener Robert Prygiel desygnował do gry taką samą szóstkę jak w spotkaniu z Jastrzębskim Węglem. Radomianie rozpoczęli nieco stremowani i na początku bliżej zwycięstwa byli gospodarze. Jednak po chwili "Wojskowi" uspokoili nerwy i pokazali dobrą siatkówkę. Radomianie po skutecznej akcji Norberta Hubera wygrali pierwszego seta 25:22.
W kolejnej odsłonie pojedynku widzieliśmy już przewagę Cerradu Czarnych. Co prawda gospodarze starali się walczyć, ale w decydujących momentach punktowali radomianie, którzy wygrali drugiego seta 25:22, a trzeciego 25:17.
Najlepszym zawodnikiem tego spotkania wybrany został przyjmujący "Wojskowych" Wojciech Żaliński. Po tym zwycięstwie Cerrad Czarni Radom odbili się od ostatniego miejsca w tabeli. Kolejne spotkanie radomianie zagrają w niedzielę, kiedy to na wyjeździe zmierzą się z Cuprum Lubin.
Indykpol AZS Olsztyn - Cerrad Czarni Radom 0:3 (22:25, 22:25, 17:25)
Czarni: Żaliński 16, Żygałow 13, Huber 12, Fornal 9, Pajenk 6, Vincić 2, Ruciak (libero) oraz Wasilewski (libero)
Olsztyn: Hadrava 11, Kapelus 9, Warda 7, Kalinin 2, Zniszczoł 2, Woicki, Żurek (libero) oraz Lux 10, Kańczok, Gil, Urbanowicz, Andringa (libero)
















Napisz komentarz
Komentarze