[gallery id=362]
Niezamieszkały budynek znajduje się w pobliżu wyjścia z tunelu pod torami kolejowymi (od strony Ustronia) i graniczy z terenem Zespołu Szkół Plastycznych. To głównie uczniowie i ich rodzice zwracają uwagę na nietypowe sąsiedztwo. I nie chodzi tutaj tylko o estetykę, lecz o bezpieczeństwo.
- Wieczorami po tej zapomnianej działce kręcą się jakieś podejrzane typki i boimy się, że kiedyś w końcu dojdzie do jakiegoś incydentu. Walające się wokół rudery butelki po różnych trunkach świadczą o tym, że zakrapiane alkoholem spotkania odbywają się tutaj często - mówi jedna z uczennic szkoły (imię i nazwisko do wiadomości redakcji).
Jeszcze kilka lat temu w pustostanie schronienia szukali bezdomni. Jednak został on podpalony przez nieznanych sprawców, ogień strawił dach i poddasze. Po pożarze wejścia do budynku i jego okna zabito grubymi deskami, które nie wytrzymały jednak długo. Część z nich zostało bowiem skradziona, prawdopodobnie na opał.
- Znamy doskonale sprawę pustostanu przy alei Gzecznarowskiego 11 i robimy wszystko co w naszej mocy, żeby doprowadzić do uprzątnięcia tego terenu. W tym przypadku problem stanowi skomplikowany stan prawny własności nieruchomości. Nieustannie podejmujemy wszelkie z możliwych środków prawnych, żeby zakończyć postępowanie w tej sprawie - mówi Tomasz Markiewicz ze Straży Miejskiej w Radomiu.
Nasz rozmówca zapewnił również, że działkę z opisywaną ruderą oraz teren pobliskiej szkoły będą częściej odwiedzać patrole Straży Miejskiej. - W dzisiejszych czasach praktycznie każdy ma przy sobie telefon komórkowy. Jeśli uczniowie zauważą coś niepokojącego wokół szkoły i będą czuli się zagrożeni, to w każdej chwili mogą powiadomić o tym fakcie dyżurnego, dzwoniąc pod nasz bezpłatny numer alarmowy 986 lub na policję - dodaje Tomasz Markiewicz.














