
W ekipie z Plant pozostaje coraz mniej niewiadomych. Na pierwszych zajęciach po wakacyjnej przerwie pojawić się ma kilku testowanych zawodników - Będą bramkarze, lewy obrońca, środkowy pomocnik, napastnik. Na razie nie chcę jednak mówić o nazwiskach - mówi Tomasz Dziubiński, trener Broni Radom. Wiadomo jednak, że w zespole zostaje większość kadry z ubiegłego sezonu.
Klub na pewno opuszczą Ajibola Oshikoya oraz Michał Majos. Zostanie natomiast Wiktor Lach, który formalnie jest zawodnikiem Pogoni Siedlce i w ubiegłym sezonie był wypożyczony do Broni z tego zespołu. Pierwszoligowiec wyraził jednak zgodę na transfer definitywny. Zawodnik musi więc jedynie porozumieć się z Bronią w kwestii kontraktu.
Dobrą informacją dla sympatyków klubu z Narutowicza jest powrót do zajęć Przemysława Nogaja, który w kwietniu podczas meczu z Sokołem Aleksandrów Łódzki doznał poważnej kontuzji barku. Ostatnie badania wykazały, że może już wznowić treningi i od 10 lipca zamelduje się na zajęciach.
Na nieco ponad miesiąc przed startem ligi wciąż nie znamy wszystkich osiemnastu drużyn, które wezmą udział w rozgrywkach. Na pewno nie wystartuje MKS Kutno, który został zlikwidowany, a na jego miejsce powołany został nowy klub - KS Kutno, który prawdopodobnie wystartuje w łódzkiej klasie okręgowej. Z gry w trzeciej lidze zrezygnował natomiast KS Paradyż, który wywalczył awans. Wciąż nie wiadomo, kto zastąpi te zespoły w III lidze.














