Bokser z Radomia na listach najbardziej prestiżowej pięściarskiej federacji świata zadebiutował w listopadzie (pisaliśmy o tym TUTAJ). W kolejnym notowaniu wychowanek Broni Radom zaliczył awans o dwie pozycje i obecnie plasuje się na 33. miejscu.
- To efekt mojej ciężkiej pracy. Od wielu lat przykładam się do treningów i robię wszystko, żeby dostać się na szczyt. Ten cel powoli jest realizowany, zatem każdy awans w rankingach bardzo mnie cieszy – powiedział Michał Cieślak.
Po raz ostatni Michał Cieślak walczył na koniec listopada na gali w Rzeszowie, kiedy to pokonał przez nokaut w drugiej rundzie pochodzącego z Ugandy Hamzę Wanderę (więcej o tej walce pisaliśmy TUTAJ). - Po tym pojedynku zrobiłem sobie dwa tygodnie przerwy. Teraz powoli wracam do treningów, ale na razie są to lekkie zajęcia. Do ciężkiej pracy zabiorę się od stycznia – dodał bokser z Radomia.
- Kolejną walkę stoczę najprawdopodobniej na gali Polsat Boxing Night 2 kwietnia, ale jeszcze nie znam żadnych szczegółów – zdradził Michał Cieślak.














