Jose Gregorio Ulrich to 23-letni pięściarz z Argentyny. Na zawodowych ringach stoczył do tej pory 13 walk. Wszystkie zwycięskie. Jak dotychczas toczył boje tylko w Argentynie, w maju po raz pierwszy wyjedzie poza ojczyznę.
- Podejrzewam, że będzie to twardy rywal. Ma dobry bilans. Jest niepokonany. Ale nie ma się co nim przejmować, tylko skupić na sobie. Wejdę do ringu i zrobię swoją robotę – zapowiedział Michał Cieślak. Walka w Szczecinie została zakontraktowana na 10 rund.
Pięściarz z Radomia do majowej walki przygotowuje się w Radomiu. - Po Polsat Boxing Night zrobiłem tydzień przerwy i wróciłem do treningów. Cały czas ćwiczę w Radomiu, a w przyszłym tygodniu zacznę jeździć do Warszawy na sparingi z Krzysztofem Włodarczykiem – powiedział wychowanek Broni Radom.
Dla Michała Cieślaka występ na gali w Szczecinie będzie drugim starciem w tym roku. W pierwszym występie bokser z Radomia znokautował Francisco Palaciosa na gali Polsat Boxing Night w Krakowie. - Teraz szykuje się do Szczecina. Potem w planach mam występ we wrześni i listopadzie na Polsat Boxing Night, ale na razie skupiam się na walce z Ulrichem – wyjaśnił Cieślak.
28 maja na gali w Szczecinie poza Michałem Cieślakiem wystąpi m.in. Krzysztof „Diablo” Włodarczyk i Krzysztof Zimnoch.















