Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
piątek, 5 grudnia 2025 14:09
Reklama

Czarni pokonali BBTS

Cerrad Czarni Radom w piątek (4 marca) pokonali we własnej hali BBTS Bielsko-Biała w pięciu setach. Choć Wojskowi przegrywali już 0:2, wyraźnie wygrali trzy kolejne sety i zwyciężyli w 21. kolejce PlusLigi.

Zapis relacji LIVE - TUTAJ

Radomianie pod wodzą argentyńskiego szkoleniowca wygrali 13 spotkanie w trwającym sezonie PlusLigi i aktualnie zajmują w niej 5. lokatę. Choć pierwsze dwa sety nie ułożyły się po ich myśli, Czarni potrafili wrócić z dalekiej podróży i przycisnąć rywala.

Czarni - BBTS w obiektywie Joanny Gołąbek



Pierwsze akcje nie były udane dla gospodarzy, za to świetnie radził sobie doświadczony kapitan przyjezdnych - Marcin Wika. 32-letni siatkarz zdobywał kolejne punkty, atakując niemal ze wszystkich stref boiska. Goście prowadzili 5:8 podczas pierwszej i 12:16 w trakcie drugiej przerwy technicznej. Świetna seria Artura Szalpuka na zagrywce i błędy własne bielszczan pozwoliły Wojskowym wywalczyć remis 21:21. Dwie ostatnie akcje ponownie należały do Wiki, który najpierw świetnie zaatakował, a później zaserwował, kończąc seta 23:25.

W drugiej partii Czarni nie pozwolili sobie na ospały początek. Od razu zdobyli wysokie prowadzenie (8:3), ale równie szybko je stracili. Seria udanych kontrataków gości doprowadziła do remisu 10:10. Oba zespoły grały punkt za punkt aż do drugiej przerwy technicznej. Później w polu serwisowym zameldował się Bartosz Janeczek i postraszył gospodarzy, a BBTS po dłuższym czasie wyszedł na prowadzenie 16:18. Końcówka to kilka długich wymian i więcej szczęścia po stronie gości, którzy ponownie wygrali 23:25.

W trzeciej odsłonie gra była bardzo wyrównana jedynie do stanu 9:9. Po stronie Bielska-Białej mnożyły się błędy, szczególnie w zagrywce (w sumie BBTS zepsuł 24 zagrywki, Czarni tylko 8). Później Wojskowi niesieni dopingiem swoich kibiców zdobyli wysoką przewagę (17:10), którą utrzymali do końca seta. W tym fragmencie ze szczególnie dobrej strony pokazali się młodzi Bartłomiej Bołądź oraz Artur Szalpuk, a ich zespół wygrał 25:18.

BBTS miał okazję wygrać to spotkanie, bowiem w czwartym secie zbudował bezpieczną przewagę (1:5, 4:8), którą wystarczyło dowieźć do końca. Gospodarze jednak nie dali za wygraną, a kibice na trybunach zdzierali gardła, jak tylko mogli. Cerrad Czarni doginili wynik (10:10), a później minimalnie przejęli inicjatywę. Choć to bielszczanie prowadzili jeszcze 18:20 po bloku Mateusza Sacharewicza na Bartku Bołądziu, później punkty zdobywali jak w transie gracze Raula Lozano. Doskonała seria Kampy na zagrywce odrzucała rywali od siatki, a zabójcze kontrataki kończyli jego koledzy. Seta zakończył imponujący, podwójny blok radomskich zawodników.

Piąty set był bardzo szybki. Błędy zawodników z Bielska-Białej pomogły radomskim sportowcom przejąć kontrolę nad tie-breakiem. Przełom nastąpił, gdy Marcin Wika zepsuł zagrywkę przy stanie 3:4. Wtedy zaczęła się popisowa gra radomian. Szalpuk rozgrywał, Bołądź kończył kontry, Kowalski podbijał, Kampa wystawiał jedną ręką, Żaliński zatrzymywał Janeczka w pojedynkę, a przewaga rosła (7:4, 10:6). Krzysztof Stelmach próbował ratować sytuację, prosząc o przerwy, ale jego podopieczni nie byli w stanie zatrzymać rozpędzonych Czarnych. Popsute zagrywki gości przybliżyły radomian do upragnionego wyniku, a Artur Szalpuk skutecznym atakiem i asem serwisowym postawił kropkę nad i.

Kapitan Cerradu, Daniel Pliński:
Można powiedzieć, że rywale mieli dziś szansę wygrać to spotkanie 3:1. Jeden z dwóch pierwszych setów powinniśmy rozstrzygnąć na swoją korzyść, ale tak się nie stało. Przegrywaliśmy 0:2, wygraliśmy 3:2 - pokazaliśmy dzisiaj charakter i to jest chyba najważniejsze. Można powiedzieć, że straciliśmy punkty, ale tak naprawdę wróciliśmy z dalekiej podróży i raczej patrzeć na ten mecz jako udany. Graliśmy dziś z dobrą drużyną, która potrafi zaskakiwać, co zresztą było widać na parkiecie.

Kolejne spotkanie Czarni rozegrają 11 marca w Rzeszowie, gdzie ich rywalem będzie Asseco Resovia.

Cerrad Czarni Radom - BBTS Bielsko-Biała 3:2 (23:25, 23:25, 25:18, 25:22, 15:9)

Czarni: Kampa 4, Żaliński 8, Pliński 9, La Cavera 4, Szalpuk 22, Grzechnik 7, Kowalski (libero) oraz Bołądź 18, Szczurek, Grobelny 1, Ostrowski 2

BBTS:
Neroj 4, Wika 18, Sacharewicz 7, Janeczek 21, Kapelus 16, Krulicki 13, Koziura (libero) oraz Modzelewski, Kwasowski 4, Bogdan 1


Podziel się
Oceń

Reklama
ReklamaElmas wędliny
Reklama
ReklamaSalon Oświetleniowy Mirat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama