
Bal Wolontariusza, który odbył się w sobotę, 16 stycznia po raz szesnasty w Radomiu pozwolił na spotkanie blisko 400 wolontariuszy z Radomia i okolic. - Zorganizowanie tego balu okazałoby się niemożliwe bez wsparcia i ogromnej pomocy rodziców – powiedziała Aneta Maciejewska- Pawłowska, dyrektor Publicznego Gimnazjum nr 6 w Radomiu.
- Serce rośnie kiedy widać, że w naszym mieście jest tak wiele otwartych serc gotowych nieść pomoc – mówił wiceprezydent Jerzy Zawodnik. – Jesteśmy szczęśliwi, że jest was tak wielu, bawcie się wspaniale.
Zgodnie ze staropolską tradycją bal rozpoczął się polonezem. Oczywiście z tej okazji nie mogło również zabraknąć ogromnego tortu.
Działają w wolontariacie od dwóch lat i podkreślają, że warto wywoływać uśmiech na twarzach innych osób. - Bardzo chciałabym zachęcić do pomagania także inne osoby z mojej klasy, bo naprawdę warto - przyznaje Kasia, uczennica klasy czwartej PSP 34. –Wolontariat to ciekawe zajęcie, jeśli lubimy pomagać. Im więcej będziemy pomagać tym będzie lepiej – dodaje Julia, również uczennica PSP 34 w Radomiu.
XVI Bal Wolontariusza




Warto pomagać, nigdy nie wiadomo, co może się nam przydarzyć. Może to kiedyś my będziemy potrzebowali pomocy - mówi Magda z PSP nr 6 w Radomiu.
Uczestnikami balu byli uczniowie szkół podstawowych, gimnazjów, jaki i szkół ponadgimnazjalnych z ponad 30 sekcji zrzeszonych w ARCE. Publiczne Gimnazjum nr 6 jest placówką, w której od ponad dziesięciu lat bardzo prężnie działa Młodzieżowy Klub Wolontariatu. Uczniowie angażują się w wiele akcji organizowanych na ternie miasta, jak również są inicjatorami działań charytatywnych.














