
„Tatiana dostała propozycję od producentów "Tańca z gwiazdami". Widzą ją w roli nowej prowadzącej za Annę Głogowską, której podziękowano za współpracę. Michał nie chce nawet o tym słyszeć, bo to oznaczałoby, że znów zostawiłaby go na kilka miesięcy i wróciła do Polski.
Dobrze im się żyje w USA, a Michał ceni sobie stabilizację. Tatiana jest w kropce, bo wciąż zależy jej na karierze, ale nie chce narażać związku na kolejny kryzys. Minione święta i sylwester załagodziły nastroje, ale znowu zawisły nad nimi czarne chmury.”
Życie mamy tylko jedno, a despotycznych mężów powinno się unikać dla własnego dobra. Ale jaką decyzję podejmie Tatiana – o tym pewnie usłyszy już niedługo.















