W miniony weekend doszło do dwóch groźnych incydentów na trasie kolejowej między Warszawą a Lublinem. Podczas pierwszego z nich ładunek wybuchowy zniszczył fragment torów kolejowych. Jak poinformował premier Donald Tusk, eksplozja najprawdopodobniej miała na celu wysadzenie pociągu na linii Warszawa - Dęblin. Najnowsze doniesienia radia RMF FM wskazują, że na miejscu znaleziono drugi ładunek wybuchowy oraz urządzenie do rejestracji dźwięku.
W sieci wybuchła wrzawa. Przedstawiciele opozycji rozpoczęli zmasowany atak skierowany w rząd. Do sprawy postanowił odnieść się Konrad Frysztak, poseł Koalicji Obywatelskiej. - Akt dywersji, do którego doszło na trasie kolejowej Warszawa - Lublin, już jest wykorzystywany przez pisowców i ich media do ataku na rząd. Dla nich nawet wysadzenie torów to polityczne złoto. Polityczne hieny - powiedział poseł Frysztak w nagraniu zamieszczonym na portalu X.
Po kilku godzinach od publikacji nagrania były wiceprezydent Radomia został zaczepiony w sieci przez Wojciecha Skurkiewicza, senatora Prawa i Sprawiedliwości. "KaOwiec z Radomia znowu błysnął" - napisał były kandydat na prezydenta Radomia, który w 2018 roku musiał uznać wyższość urzędującego obecnie Radosława Witkowskiego. Na odpowiedź Frysztaka nie trzeba było długo czekać. "Intelektualny brat bliźniak Suskiego w natarciu. Czyli PiSowiec trafiony" - czytamy w poście posła Koalicji Obywatelskiej.
Zobacz także:
- Konrad Frysztak w Porannej Rozmowie Radia Rekord i Telewizji Dami: Bielanowi i Suskiemu nie zależało na rozwoju radomskiego lotniska. Chcieli wybudować sobie pomnik [WIDEO]
- Wojciech Skurkiewicz w Porannej Rozmowie Radia Rekord i Telewizji Dami: pamięta pan jak Tusk się wypowiadał? Mówił, że Radom to zj**y [WIDEO]















Napisz komentarz
Komentarze