Cztery porażki w pięciu ostatnich meczach i tylko jeden zdobyty punkt – to bilans ostatnich tygodni Radomiaka Radom. W poprzednich pojedynkach z udziałem Zielonych nie brakowało kontrowersji sędziowskich, ale i gra zespołu daleka jest od tego co radomianie prezentowali na początku sezonu. Trener Joao Henriques nie mówi jednak o kryzysie.
- W piłce zawsze są momenty: lepsze i gorsze. Sezon to długi okres, bardziej maraton niż sprint, i w jego trakcie zdarzają się różne chwile. Ostatnio mamy trudniejszy czas, bo w ostatnich meczach nie udało się wygrać, ale złożyło się na to wiele czynników. My musimy jednak patrzeć na to, co możemy kontrolować, czyli na dobrej grze w kolejnym spotkaniu i ograniczeniu liczby błędów w porównaniu do rywala - mówi szkoleniowiec Zielonych.
Szkoleniowiec zwrócił uwagę na to, że Piast od czterech meczów nie przegrał. Zespół z Gliwic jednak w tym sezonie jeszcze zwycięstwa nie odniósł. Ponadto ma o dwa rozegrane mecze mniej od reszty stawki. Zadanie w sobotę nie będzie więc łatwe.
- Zawsze powtarzam zawodnikom i mówię też na zewnątrz: tabela potrafi kłamać, i to czasami bardzo. To, że ktoś jest na dole, nie znaczy, że jest najsłabszym zespołem. Tak naprawdę tabela ma znaczenie dopiero na koniec sezonu, a nie w jego trakcie. Zagramy teraz z drużyną, która od czterech spotkań nie przegrała. To jeden z najlepszych zespołów w Ekstraklasie, jeśli chodzi o grę w obronie. Rzadko strzela bramki, ale trzeba pamiętać, że ma dwa mecze rozegrane mniej od reszty stawki, więc trudno powiedzieć, ile punktów faktycznie powinien mieć. To drużyna, która dominuje w posiadaniu piłki i jest najlepsza pod tym względem w całej lidze. Ma wyraźny pomysł na grę i na pewno przyjedzie tu, żeby zdobyć trzy punkty. My zrobimy wszystko, żeby im to uniemożliwić i zagrać lepiej niż w poprzednich meczach - podkreśla Henriques.
Obecnie w tabeli PKO BP Ekstraklasy Radomiak Radom jest 13. z dorobkiem ośmiu punktów, a Piast jest przedostatni i uzbierał cztery „oczek”.
Początek spotkania Radomiak - Piast w sobotę, 20 września o godz. 12.15 przy Struga 63.
















Napisz komentarz
Komentarze