W poniedziałek (28.07) prezydent Radomia Radosław Witkowski poinformował w swoich mediach społecznościowych o tym, że MSWiA pozytywnie oceniło propozycje zmiany granic Radomia. Chodzi o tereny znajdujące się w północno-wschodniej części miasta (gminy Jedlnia-Letnisko i Jastrzębia) oraz południowo-zachodniej (Kowala). Choć początkowo Rada Ministrów przychyliła się jedynie do przyłączenia terenów znajdujących się nad rzeką Pacynką.
Stanowczy sprzeciw w tej sprawie wyraża wójt gminy Kowala, Wiesław Pachniewski, który zwołał zainteresowanych mieszkańców i zainicjował wspólny wyjazd do Warszawy, gdzie ma rozpocząć się protest przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów. W manifestacji mają wziąć również udział przedstawiciele kilkunastu samorządów z całej Polski, które znajduja się w podobnych sytuacjach.
Na stronie Urzędu Gminy Kowala pojawił się również list otwarty do Prezesa Rady Ministrów o odrzucenie wniosku o poszerzenie granic Radomia kosztem gminy Kowala.
- Szczególny niepokój budzi fakt, że planowana zmiana granic obejmuje części miejscowości Trablice oraz Kosów - o łącznej powierzchni 119,26 ha - czyli obszarów o silnie zakorzenionej tożsamości lokalnej, których mieszkańcy zdecydowanie sprzeciwiają się włączeniu ich do Radomia. Zmiana ta, forsowana bez społecznej akceptacji, oznaczałaby nie tylko odebranie Gminie Kowala strategicznych terenów, ale również naruszenie więzi społecznych i lokalnych - czytamy w liście.
Według zapowiedzi protest ma rozpocząć się dziś (30.07) o godz. 12.
Przypomnijmy, że procedura przyłączenia terenów była wieloetapowa. Najpierw zgodę musiała wyrazić rada miejska, następnie odbyły się konsultacje społeczne, projekt trafił do rekomendacji wojewody, a następnie ministra spraw wewnętrznych i administracji, by w końcu trafić na posiedzenie Rady Ministrów, która z kolei ma decydujący głos w tej sprawie.















Napisz komentarz
Komentarze