Radomianie po cennym zwycięstwie z Pogonią Szczecin mają na swoim koncie 40 punktów w ligowej tabeli i są już pewni utrzymania w PKO BP Ekstraklasie. Do końca sezonu pozostały dwie serie gier i teoretycznie RKS może pokusić się o awans do najlepszej dziesiątki. Sytuacja kadrowa przed starciem ze Stalą nie zmieniła się w porównaniu do tego co było tydzień temu. Nikt w ekipie prowadzonej przez Joao Henriquesa nie pauzuje za kartki. W tym sezonie Radomiak przegrał na terenie rywala aż dziewięć spotkań. Nie jest to dobry prognostyk biorąc pod uwagę fakt, że zespół z Radomia na przestrzeni całych rozgrywek prezentował się dotąd nierówno.
Stal Mielec to drużyna, która już pogodziła się ze spadkiem. Podopieczni Ivana Djurdjevicia tracą do piętnastego Zagłębia Lubin siedem "oczek" i nie mają szans na utrzymanie. Serbski szkoleniowiec zastąpił na tym stanowisku Janusza Niedźwiedzia, który został zwolniony pod koniec marca. W ostatnim ligowym spotkaniu z Puszczą Niepołomice, ekipa z Mielca wygrała pierwszy raz od trzech miesięcy. To pokazuje w jakim kryzysie znajduje się Stal. Na swoim terenie "Biało-Niebiescy" wygrali pięć potyczek. Pierwsze starcie w tym sezonie pomiędzy Radomiakiem, a mielczanami zakończyło się triumfem ekipy z województwa podkarpackiego.
Początek meczu 33. kolejki PKO BP Ekstraklasy Stal - Radomiak już w najbliższy piątek (16 maja) o godz. 18. Arbitrem tego spotkania będzie Tomasz Marciniak, a wóz VAR obsługiwać będą Sebastian Jarzębak i Michał Obukowicz.
Napisz komentarz
Komentarze